Polskie „krokodylki” zastopowały amerykańską armię. Wszystko przez wagę i wymiary
Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego nie mieli wyjścia. Musieli zatrzymać Amerykanów przewożących swoje pojazdy wojskowe. Były za duże i za ciężkie.
Jak czytamy, inspektorzy ITD z Piły byli zmuszeni zatrzymać zestaw pojazdów przewożący samochody armii amerykańskiej. Nieprawidłowości dotyczyły rozmiarów całego transportu, jak poinformowali funkcjonariusze ITD.
O sprawie obszernie pisze Auto-Świat.pl. Jak czytamy, na drodze krajowej nr 10 wielkopolscy inspektorzy prowadzili kontrole, której głównym celem była weryfikacja masy pojazdów. Tej próby nie przeszły dwa nienormatywne transporty przewożące wojskowy sprzęt z Poznania do Drawska Pomorskiego.
Jak poinformowali inspektorzy, a o czym pisze Auto-Świat.pl, „zarówno jeden, jak i drugi pojazd, nie spełniały wymagań. Pierwszy z nich był przeciążony o 18,3 tony, a jego długość przekraczała dopuszczalne wartości o 5,9 m. Drugi z nich był za ciężki o 8,1 tony i za długi o 5,1 m”.
Pojazdy zostały wstrzymane i usunięte z ruchu drogowego. Wojskowi musieli czekać, aż transport zostanie zmieniony. Z kolei wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną, jak poinformowali inspektorzy ITD.