„Kosmiczny problem” polskiego astronauty. Jasna odpowiedź PKW

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna Źródło: PAP / Newscom Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) postanowiła zapytać o możliwość głosowania w wyborach w kosmosie. PKW udzieliła odpowiedzi na to niecodzienne pytanie.

Jeżeli w tym roku dojdzie w Polsce do II tury wyborów prezydenckich, to swojego głosu nie będzie mógł oddać dr Sławosz Uznański-Wiśniewski. Polski astronauta będzie bowiem znajdował się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w ramach misji IGNIS.

Wybory prezydenckie. Czy astronauta może zagłosować w Kosmosie?

Polska Agencja Kosmiczna postanowiła zapytać o swojego pracownika i jego niezwykłą sytuację. W piśmie do Państwowej Komisji Wyborczej POLSA chciała dowiedzieć się, czy przewidziana zostanie jakaś możliwość oddania głosy przez astronautę. Na podstawie samego Kodeksu wyborczego POLSA podejrzewała bowiem, że Uznański-Wiśniewski zostanie pozbawiony takiego prawa.

„Czy w obecnym stanie prawnym istnieje możliwość elastycznej interpretacji przepisów, która pozwoliłaby na zastosowanie np. głosowania korespondencyjnego lub ustanowienia pełnomocnika w tej szczególnej sytuacji?” – pytała agencja w piśmie do PKW.

Głosowanie w Kosmosie. PKW zajęła się pytaniem od POLSA

W poniedziałek 10 marca Państwowa Komisja Wyborcza rozpatrzyła pytanie POLSA, traktując je z pełną powaga. Niestety, wnioski były do przewidzenia. Jak stwierdzono, jedynym sposobem na umożliwienie astronaucie głosowania jest przełożenie misji i pozostanie na Ziemi.

„Rozszerzenie kręgu wyborców uprawnionych do głosowania korespondencyjnego lub przez pełnomocnika, albo ustalenie odrębnej procedury głosowania przez astronautów przebywających na stacji kosmicznej wymagałoby zmiany ustawy, do czego Państwowa Komisja Wyborcza nie jest uprawniona” – stwierdzali przedstawiciele PKW.

Wybory prezydenckie 2025. Znamy termin

„Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej zarządza Marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej, a w razie opróżnienia urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej nie później niż w czternastym dniu po opróżnieniu urzędu, wyznaczając datę wyborów na dzień wolny od pracy przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów” – głoszą przepisy.

Szymon Hołownia poinformował, że po konsultacjach, które odbył m.in. z przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej, zdecydował, że pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce odbędzie się 18 maja 2025 r. Jeżeli nie uda się wówczas wyłonić następcy Andrzeja Dudy, zostanie zorganizowana druga tura wyborów, która odbędzie się 1 czerwca 2025 roku.