19 July, 2025

Skandaliczne nagrania w polskim internecie. Niemcy oburzeni

Skandaliczne nagrania w polskim internecie. Niemcy oburzeni

Skandaliczne nagrania w polskim internecie. Niemcy oburzeni

Marsz przeciwko migracji Źródło: PAP / Paweł Supernak Niemiecki dziennikarz wziął pod lupę posty, które polska prawica zamieszcza w sieci. Doszedł do niepokojących wniosków.

Przez wiele miesięcy oczy opinii publicznej były skierowane głównie na granicę polsko-białoruską, gdzie trwa kryzys migracyjny wywołany przez Aleksandra Łukaszenkę i Władimira Putina.

Niemcy przerzucają do Polski migrantów?

Ostatnio w centrum zainteresowania znalazła się granica polsko-niemiecka. Głównie za sprawą prawicowych działaczy, którzy twierdzą, że Niemcy masowo zwracają do Polski nielegalnych migrantów.

Na łamach „Tagesspiegel” ukazał się artykuł, którego autor zauważył, że każdego dnia sieć zalewają nagrania, które mają być rzekomo dowodem na to, że Niemcy zalewają Polskę nielegalnymi migrantami.

Julius Geiler podkreślił, że popularność filmików i postów rośnie w zastraszającym tempie. Dodał, że dzieje się to mimo faktu, że w wielu przypadkach nagrania nie pokazują żadnej konkretnej sytuacji a internautów do udostępniania skłaniają mocno sensacyjne podpisy, które często nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Polska prawica atakuje migrantów. Niemcy oburzeni

Dziennikarz wziął pod lupę posty i komentarze publikowane w polskim internecie i doszedł do wniosku, że użytkownicy sieci nie mają żadnych skrupułów przed określaniem niemieckich służb mianem „napastników” i porównywaniem tej sytuacji do czasów agresji Trzeciej Rzeszy na Polskę w 1939 roku.

Zrobił jednak zastrzeżenie, że tego typu uwagi pojawiają się wyłącznie na Facebooku czy Twitterze a tematu nie podejmują prawie żadne poważne polskie redakcje.

Według dziennikarza „Tagesspiegel” autorzy postów – często anonimowi – rzucają poważne oskarżenia pod adresem niemieckich służb, czym idealnie wpisują się w narrację forsowaną przez prawicę.

Jako przykład Julius Geiler podał twitterowe konto Visegrad24, które na początku lipca opublikowało filmik z niemieckimi policjantami, którzy mieli rzekomo wykonywać obraźliwy gest. Post zyskał ogromne zasięgi – trafił do blisko trzech milionów internautów a w komentarzach pojawiały się hasła mówiące o „wypowiedzeniu wojny Polsce”.

Podobne artykuły