Dramat Polki i jej syna na wakacjach w Egipcie. „Zawsze chętna nieść pomoc”

Egipt i dr Anita Samek – Krymkowska Źródło: Shutterstock / Facebook Tragiczne wakacje polskiej rodziny w Egipcie. W wyniku wypadku busa turystycznego w rejonie Marsa Alam zginęła 41-letnia lekarka z Olsztyna, dr Anita Samek-Krymkowska, oraz jej 7-letni syn. Kobieta była cenioną specjalistką i oddaną matką. Jej śmierć poruszyła nie tylko środowisko medyczne, ale i pacjentów. Do tragicznego wypadku doszło we wtorek, niedaleko miejscowości Marsa Alam w południowo-wschodnim Egipcie, popularnym wśród turystów kurorcie nad Morzem Czerwonym. W wyniku dachowania busa zginęła 41-letnia Polka i jej 7-letni syn. Kobieta była lekarką z Olsztyna, znaną w środowisku medycznym i bardzo cenioną przez pacjentów. W sumie w zdarzeniu życie straciły trzy osoby: Polka, jej dziecko oraz 45-letni kierowca z Egiptu. Trzech innych polskich turystów zostało rannych i wymagało pomocy medycznej. Według wstępnych ustaleń, uczestnicy wypadku brali udział w fakultatywnej wycieczce zorganizowanej przez lokalne biuro podróży. Jak poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński, najprawdopodobniej kierowca busa, jadąc z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie doszło do dachowania. MSZ pozostaje w kontakcie z lokalnymi służbami i polskim konsulem, który ustala szczegóły zdarzenia oraz udziela wsparcia rannym turystom. Ofiarą śmiertelnego wypadku była dr Anita Samek-Krymkowska, specjalistka w dziedzinie ginekologii, położnictwa, endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości. Pracowała w Miejskim Szpitalu Zespolonym w Olsztynie. Lekarka pozostawiła męża i drugie dziecko. W mieście, w którym praktykowała, wiadomość o jej śmierci wywołała ogromne poruszenie. Zarząd i pracownicy Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie opublikowali w mediach społecznościowych poruszający wpis żegnający zmarłą lekarkę i jej syna. “Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w tragicznych okolicznościach odeszła nasza koleżanka, dr Anita Samek-Krymkowska wraz ze swoim 7-letnim synkiem. Kochająca mama dwojga dzieci, szczęśliwa mężatka oraz wspaniała koleżanka. Zawsze chętna nieść pomoc innym, zaangażowana i oddana swojej pracy” – czytamy w oświadczeniu. Szpital przekazał także wyrazy współczucia rodzinie, bliskim oraz pacjentom, podkreślając, że „pustka, która po Tobie została, nigdy nie zostanie wypełniona”.Śmierć w czasie rodzinnych wakacji
Wzruszające pożegnanie ze strony szpitala