07 October, 2025

„Polska Madeleine McCann” płakała na swoim procesie. Ujawniono jej wiadomości SMS

„Polska Madeleine McCann” płakała na swoim procesie. Ujawniono jej wiadomości SMS

„Polska Madeleine McCann” płakała na swoim procesie. Ujawniono jej wiadomości SMS

Julia W., podająca się za Madeleine McCann  24-letnia Julia W. stanęła przed sądem w Leicester. Kobieta znana w mediach jako „polska Madeleine McCann” oskarżana jest o prześladowanie rodziców zaginionego dziecka.

Julia W. uparcie utrzymuje, że jest zaginioną przed laty Madeleine McCann. Polka z Lubina założyła w sieci specjalny profil, dzięki któremu chciała nagłośnić swoją sytuację i udowodnić podobieństwo do Brytyjki. Przekonywała, że jej bliscy nigdy nie pokazali jej zdjęć z dzieciństwa i spekulowała, że mogła zostać adoptowana.

Julia W. twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

Julia, przedstawiająca się także jako Faustyna, używała wielu argumentów, by uprawdopodobnić swoje twierdzenia. W działaniach tych wspierała ją 61-letnia Karen Spragg z Cardiff. Kiedy Polka przyleciała z Wrocławia do Wielkiej Brytanii, razem ze starszą koleżanką została zatrzymana przez brytyjską policję trafiła do aresztu. Obu kobietom przedstawiono zarzut stalkingu związanego z poważnym nękaniem Gerrego i Kate McCannów.

Przed sądem w Leicester prokurator Michael Duck podkreślał, że Polka nie ma żadnych powiązań rodzinnych z McCannami i jest prawie dwa lata starsza od ich zaginionej córki. – Już na wczesnym etapie procesu należy jasno podkreślić, że Julia W. nie jest Madeleine McCann – mówił, wywołując u oskarżonej głośny płacz i próbę opuszczenia sali sądowej.

Prokurator zwrócił uwagę, że Polka już wcześniej podawała się za inne zaginione dzieci: Niemkę Ingę Gehricke oraz Amerykankę Acacię Bishop. Śledczy zwrócili uwagę, że nie poddawała się po niepowodzeniach i w ostatnich latach tworzyła z pomocą sztucznej inteligencji fałszywe „zdjęcia z dzieciństwa”, które później wysyłała młodszemu rodzeństwu zaginionej Madeleine.

Polka nękała rodziców zaginionej Madeleine McCann

Przed sądem pokazano, jak w okresie od 1 czerwca 2022 roku do 21 lutego 2024 roku Julia wysyłała rodzicom Madeleine liczne wiadomości, SMS, maile, listy i nagrania głosowe. Kobieta pojawiała się też przed domem pary i zostawiała wiadomości na telefonicznej sekretarce.

„Jeśli jestem nią, wszystko będzie dobrze, a jeśli nie, jak prawdopodobnie myślisz, zostawię cię w spokoju” – mówiła w jednej z nich. „Wiem, że wyglądam grubo i nie jestem ładna, ale swoje wiem i pamiętam, co pamiętam” – przekonywała w innej.

„Pozwólcie mi udowodnić, że nie jestem kłamczuchą i nie jestem szalona… Błagam, przestańcie blokować mój numer… Wiem rzeczy, które wiesz tylko ty, Gerry i Madeleine” – zapewniała Polka. Swoje próby kontaktu z McCannami ponawiała wielokrotnie, mimo bycia odrzucaną i ignorowaną. Proces w tej sprawie będzie kontynuowany.

Podobne artykuły