Polacy nadal oszczędzają. „Jest źle, ale nie aż tak, jak zapowiadano”
Wysoka inflacja daje się we znaki polskim konsumentom. Najnowsze dane z kilku źródeł potwierdzają, że Polacy nadal niechętnie wydają pieniądze w sklepach.
Nastroje konsumenckie nadal niskie
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu, sprzedaż detaliczna wyrównana sezonowo w Polsce odnotowała w marcu spadek o 6,1 proc. z analogicznym okresem zeszłego roku. Gorsze wskaźniki widać także w ujęciu miesięcznym, gdzie spadek wyniósł 2,4 proc. W całej Unii Europejskiej sprzedaż detaliczna spadła o 1,1 proc. w ujęciu miesięcznym i spadła o 4,1 proc. rok do roku.
Spadki nastrojów potwierdza także najnowszy Barometr Nastrojów Konsumenckich GfK. Jest to syntetyczny wskaźnik ilustrujący aktualne nastroje Polaków w zakresie postaw konsumenckich.
Wskaźnik ten wzrósł o 3,9 pkt proc. w ujęciu miesięcznym i wyniósł -13,2 pkt w kwietniu, podał Instytut Badania Opinii i Rynku GfK.
Jest źle, ale miało być gorzej
„Ostatnie miesiące to seria regularnych, choć nieznacznych wahań w nastrojach polskich nabywców. Główny wskaźnik barometru wciąż utrzymuje się jednak na dwucyfrowym minusie. Najnowsze badanie przeprowadzone przez GfK wskazuje ponadto, że w przyszłość wciąż patrzymy z dużą ostrożnością i nie spodziewamy się znaczącej poprawy stanu naszych finansów” – czytamy w komentarzu do wyników.
– Kwietniowa poprawa wskaźnika nastrojów konsumenckich to sygnał wysyłany przez polskich nabywców, którzy mówią: jest źle, ale nie tak źle jak się spodziewaliśmy i jak zapowiadano. Pomimo utrzymującej się już wiele miesięcy rekordowo wysokiej inflacji, w handlu nie widać twardych oznak załamania. Biznes, zwłaszcza w sektorze FMCG, ma się przyzwoicie – choć warto podkreślić, że ilościowo kupujemy wyraźnie mniej produktów niż przed rokiem. O ile w najbliższym czasie w gospodarce nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, nie powinniśmy oczekiwać gwałtownej zmiany wyników – mówi Barbara Lewicka, senior director w GfK.
Kluczowe wnioski z najnowszego Barometru:
w kwietniu 2023 r. Polacy określali swoją aktualną sytuację finansową jako lepszą, niż w marcu 2023 r. Wynik wciąż utrzymuje się mocno pod kreską (wskaźnik -16,4 wobec -24,8 z marca 2023 r.).
w przyszłość konsumenci spoglądali nieco mniej krytycznie, niż jeszcze miesiąc temu (średni wskaźnik wyniósł -15,4 wobec -19,2 sprzed miesiąca).
43 proc. badanych spodziewa się, że kolejne miesiące przyniosą wzrost bezrobocia, jednak wynik ten jest niższy o 3 p.p., niż w marcu 2023 r.
Czytaj też:
Soboń: Jednocyfrowa inflacja pewnie już jesieniąCzytaj też:
Tyrowicz: Na dzisiaj dezinflacji, której wszyscy się spodziewają, nie ma