MGW bije na alarm. Intensywne deszcze zagrożą mieszkańcom pięciu województw

Zakopane zalane po ulewie Źródło: Facebook / Małopolska Alarmowo Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia meteorologiczne dla pięciu województw we wschodniej części Polski. W najbliższych godzinach i dniach mieszkańcy tych regionów mogą spodziewać się intensywnych opadów deszczu, które mogą doprowadzić do lokalnych podtopień, utrudnień komunikacyjnych oraz realnego zagrożenia dla zdrowia i życia. Sytuacja jest szczególnie poważna w części województw lubelskiego i podkarpackiego, gdzie prognozowana suma opadów może lokalnie osiągnąć nawet 130 mm. Według komunikatu wydanego przez IMGW 10 lipca, obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia dla części województw: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, mazowieckiego, lubelskiego oraz podkarpackiego. Na tych terenach spodziewane są opady o umiarkowanym natężeniu, z prognozowaną sumą od 30 mm do 45 mm. Ostrzeżenie pierwszego stopnia obowiązuje do piątku, 11 lipca, do godziny 8:00. Znacznie poważniejsza sytuacja zapowiadana jest dla wybranych powiatów województwa lubelskiego i podkarpackiego. IMGW ogłosiło tam alerty drugiego stopnia, w których przewidywana suma opadów może wynieść od 60 do 90 mm, a lokalnie nawet do 130 mm. W tych regionach alerty obowiązują do czwartku, 10 lipca, do godziny 20:00. Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować zagrożenie dla zdrowia, życia i mienia. Choć ich skala może być ograniczona, IMGW zaleca mieszkańcom zachowanie szczególnej ostrożności oraz bieżące śledzenie komunikatów pogodowych. Znacznie poważniejsze konsekwencje niesie za sobą ostrzeżenie drugiego stopnia. W tym przypadku IMGW przewiduje realną możliwość wystąpienia zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego. Apeluje się do mieszkańców o unikanie podróży, zabezpieczenie mienia i bieżące reagowanie na zmieniające się warunki pogodowe. Jak poinformował w czwartek rano dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, Wojciech Czanerle, „w województwie podkarpackim ostrzeżenia IMGW obowiązują w 13 z 25 powiatów”. W nocy zarejestrowano tam intensywne opady deszczu, przede wszystkim w rejonie Bieszczad. Chociaż poziom rzek wzrósł – jak podkreślił Czanerle – „ze stanów niskich do średnich”, obecnie nie ma jeszcze zagrożenia powodziowego. Służby pozostają jednak w gotowości, a sytuacja hydrologiczna w regionie jest uważnie monitorowana. Nieco bardziej optymistycznie przedstawia się sytuacja w Małopolsce. W czwartek rano na rzekach w regionie nie odnotowano przekroczenia stanów alarmowych. Na Podhalu obowiązują co prawda stany ostrzegawcze na rzekach Białka i Dunajec, jednak IMGW odwołał już wcześniejsze ostrzeżenia przed burzami i ulewami. Również na Śląsku sytuacja się stabilizuje. Jak wynika z informacji służb kryzysowych wojewody, nie odnotowano tam przekroczeń stanów ostrzegawczych ani alarmowych na rzekach. „Odwołane zostało ostrzeżenie o intensywnych opadach” – przekazano. W dniach od wtorku do czwartkowego poranka strażacy na Śląsku odnotowali aż 328 interwencji związanych z deszczem. Ostatnia doba była już spokojniejsza – od północy zarejestrowano zaledwie kilka wezwań. Kilkanaście osób w czwartek rano nadal pozostawało bez prądu. IMGW opublikowało również aktualną mapę zagrożeń hydrologicznych (stan na 10 lipca, godz. 7:33). Na podstawie zgromadzonych danych eksperci przewidują, że kulminacja opadów może nastąpić w czwartek wieczorem i nocą z czwartku na piątek, szczególnie na południowym wschodzie Polski. Istnieje realna możliwość wystąpienia lokalnych podtopień, a służby ratunkowe w kilku województwach pozostają w stanie podwyższonej gotowości. Mieszkańcy zagrożonych regionów proszeni są o zabezpieczenie piwnic, posesji oraz pojazdów. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby starsze oraz rodziny z dziećmi. Zwraca się również uwagę na możliwość wystąpienia nieprzejezdnych dróg oraz osunięć ziemi w terenach górskich i podgórskich.Co oznaczają stopnie ostrzeżeń?
Podkarpacie pod szczególnym nadzorem
Stabilizacja w Małopolsce i na Śląsku
Mapy zagrożeń i kolejne godziny