11 September, 2025

Pogoda szykuje dla Polski niespodziankę. Tak będzie wyglądał weekend

Pogoda szykuje dla Polski niespodziankę. Tak będzie wyglądał weekend

Pogoda szykuje dla Polski niespodziankę. Tak będzie wyglądał weekend

Ulewa w Warszawie Źródło: Newspix.pl / Tomasz Ozdoba Deszcz nie odpuszcza, a to dopiero początek. Nad Polskę nadciąga kolejna fala ulew, która może zamienić weekend w prawdziwy test cierpliwości mieszkańców.

Ostatnie dni były wyjątkowo deszczowe, a prognozy na nadchodzący weekend zapowiadają dalsze kłopoty z pogodą. Synoptycy ostrzegają przed intensywnymi opadami deszczu, które mogą powodować lokalne podtopienia. Krótkie rozpogodzenia w piątek będą tylko chwilową ulgą – od soboty aura znów stanie się wyjątkowo kapryśna.

Ulewy wyczerpują mieszkańców. Najgorsze może być dopiero przed nami

Po kilku dniach ciągłych opadów wiele osób ma już dość mokrej pogody. Niestety, meteorolodzy wskazują, że kulminacja deszczu dopiero nadchodzi. W niektórych regionach może spaść tyle wody, ile zwykle notuje się przez cały miesiąc.

Od środy wieczorem przez kraj wędruje wilgotny niż, przynosząc intensywne deszcze niemal wszędzie. Najtrudniejsza sytuacja panuje na zachodzie – w rejonie Szczecina w ciągu doby spadło ponad 80 mm deszczu, co znacząco przekroczyło miesięczną normę.

Piątek z przejaśnieniami, ale sobota znów przyniesie ulewy

W piątek aura chwilowo się poprawi – opady będą słabsze i bardziej rozproszone. Deszcz z burzami pojawi się głównie na zachodzie i północy. Jednak już w sobotę nadejdzie kolejna fala wilgoci. Najmocniejsze opady prognozowane są od Opolszczyzny i Górnego Śląska, przez centrum, po północny wschód. W ciągu doby może tam spaść 10–25 mm deszczu, a lokalnie – zwłaszcza podczas burz – nawet ponad 30 mm.

Kolejne niebezpieczne zjawiska pojawią się w niedzielę i w nocy z niedzieli na poniedziałek. Z południowego zachodu wkroczą rozległe strefy intensywnego deszczu z towarzyszącymi burzami. Opady obejmą niemal cały kraj, z wyjątkiem niewielkich fragmentów zachodu i wschodu. W wielu miejscach może spaść 15–25 mm wody, a lokalnie nawet 40 mm. Sumarycznie od soboty do poniedziałku prognozuje się 20–50 mm opadów, co zwiększy ryzyko lokalnych podtopień, szczególnie w miastach i na terenach o słabej przepuszczalności gleby.

Kiedy wreszcie poprawi się pogoda?

Na początku przyszłego tygodnia deszcze zaczną stopniowo ustępować. Według obecnych prognoz większe ulewy mogą wrócić dopiero w czwartek, 18 września. Choć ryzyko poważniejszych zagrożeń hydrologicznych pozostaje niewielkie, warto zachować ostrożność – mokry i burzowy weekend jest niemal pewny.

Podobne artykuły