19 November, 2025

Czy podróżowanie kolejami jest bezpieczne? „Nie możemy dać się zastraszyć”

Czy podróżowanie kolejami jest bezpieczne? „Nie możemy dać się zastraszyć”

Adam Szłapka Źródło: PAP / Paweł Supernak Na Mazowszu i Lubelszczyźnie miały miejsce akty dywersji. Informacje o uszkodzeniu toru kolejowego i przeciętej sieci trakcyjnej zaniepokoiły Polaków. Czy podróże pociągami są bezpieczne? Na to pytanie odpowiedział w środę rzecznik rządu.

W poniedziałek (17 listopada) wszczęto śledztwo ws. aktów dywersji na kolei – w okolicach miejscowości Mika i Gołąb. Z ustaleń prokuratury wynika, że mogły one doprowadzić do katastrof w ruchu lądowym. W środę śledczy podjęli decyzję o przedstawieniu zarzutów dwóm obywatelom Ukrainy, którzy działali na zlecenie Rosjan. Podczas konferencji prasowej w Warszawie prok. Przemysław Nowak – rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej – przekazał, że sformułowanie zarzutów było możliwe dzięki zgromadzonemu materiałowi dowodowemu, na który składają się m.in. zeznania świadków, dane telekomunikacyjne czy nagrania z kamery monitoringu.

19 listopada miał też miejsce briefing prasowy, na którym obecny był m.in. Adam Szłapka. Stwierdził on, że „sytuacja jest poważna”. – Doszło do bezprecedensowego aktu sabotażu. W związku z tym został podniesiony stopień alarmowy, jeśli chodzi o kwestię infrastruktury kolejowej, do stopnia CHARLIE – ujawnił. To znaczy, że wprowadzone zostały całodobowe dyżury osób, które odpowiedzialne są za bezpieczeństwo infrastruktury. Ponadto zlecono też wzmożone kontrole na niektórych odcinkach kolejowych. Oprócz tego zwiększono nadzór nad obiektami, pojazdami i m.in. monitoring nietypowych zachowań – podaje stacja Polsat News.

W trakcie konferencji rzecznika rządu padło pytanie o to, co mają robić mieszkańcy Polski. Czy w tej sytuacji powinni powstrzymać się od korzystania z transportu kolejowego dla swojego dobra?

Rzecznik rządu apeluje, by Polacy „informowali służby o ewentualnych zdarzeniach”

Szłapka zaznaczył, że obywatele, a także przedstawiciele służb, muszą zachować czujność. Ważne jest też przeciwdziałanie dezinformacji (tu i ówdzie w internecie przewijają się fake newsy o kolejnych aktach dywersji czy innego rodzaju zagrożeniach, mające wywołać wyłącznie niepokój). – My nie możemy dać się zastraszyć – wskazał sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Stwierdził, że w tym momencie warto „mieć oczy otwarte i informować służby o ewentualnych niepokojących zdarzeniach”. – Natomiast my [obywatele Rzeczypospolitej Polskiej – red.] musimy funkcjonować normalnie, choć oczywiście z większą czujnością – zasugerował.

Podobne artykuły