Sabotażyści na usługach obcego państwa. Głośna sprawa w prokuraturze
Zdj. poglądowe Źródło: Shutterstock / PawelKacperek Prokuratura Krajowa twierdzi, że grupa działająca na zlecenie obcego wywiadu miała podpalać strategiczne obiekty. Teraz sześciu podejrzanych stanie przed sądem. Prokuratura poinformowała o skierowaniu aktu oskarżenia przeciwko sześciu osobom, które – według śledczych – brały udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Grupa ta miała działać na zlecenie obcego wywiadu, realizując w Polsce działania o charakterze sabotażowym. Informacje na ten temat zawarto w komunikacie udostępnionym na portalu X. Z ustaleń wynika, że oskarżeni mieli między innymi dokonać podpaleń magazynu w Gdańsku oraz składowiska palet w Markach. Według prokuratury ich aktywność obejmowała także inne czyny o charakterze kryminalnym, takich jak organizowanie i przeprowadzanie aktów dywersyjnych na terenie Polski, handel bronią, obrót środkami odurzającymi. Śledczy podkreślają, że zebrane dowody wskazują na powiązania podejrzanych z zagranicznymi służbami, a działania sabotażowe miały na celu destabilizację sytuacji w kraju. Sprawa jest jedną z najpoważniejszych w ostatnich latach, jeśli chodzi o akty sabotażu na terenie Polski. Jak czytamy w komunikacie, wśród oskarżonych znaleźli się trzej obywatele Polski (Kamil K., Dawid P., Łukasz K.) oraz trzej obywatele Białorusi (Stepan K., Andrei B., Jaraslau S.). Akt oskarżenia obejmuje trzy zdarzenia: podpalenie i pożar restauracji w Gdyni, do którego doszło pomiędzy kwietniem a 22 czerwca 2023 roku, próbę podpalenia magazynu w Gdańsku w marcu 2024 roku oraz podpalenie składowiska palet w Markach w nocy z 8 na 9 kwietnia 2024 roku. Według ustaleń śledczych, akty te zostały zlecone przez obcy wywiad. Wszystkie podpalenia przeprowadzono poprzez obrzucenie budynków lub innych obiektów tak zwanymi koktajlami Mołotowa – butelkami wypełnionymi łatwopalną cieczą i podpalonymi przed rzutem. Postępowanie zostało wszczęte w lutym 2024 roku, po tym jak Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przekazała informacje o możliwych działaniach sabotażowych i dywersyjnych prowadzonych na terenie Wrocławia przez obywatela Ukrainy. „Uzyskane w sprawie dowody wskazywały na podejrzenie, iż na terenie Polski działa zorganizowana grupa przestępcza zajmująca się werbunkiem i organizacją działań dywersyjnych na rzecz obcego wywiadu. Działania obcych służb miały na celu wywołanie niepokoju społecznego i wytworzenia poczucia bezradności organów państwowych poprzez dokonywania akcji dywersyjno-sabotażowych” — poinformowała prokuratura. Jak wskazują śledczy, podpalenia gdańskiego magazynu oraz składowiska palet w Markach stanowią czyny o charakterze sabotażowym, dokonane na zlecenie obcego wywiadu. Zostały one zakwalifikowane między innymi z artykułu 130 § 7 Kodeksu karnego, co oznacza, że sprawcom grozi od 10 lat pozbawienia wolności do kary dożywocia. twitterPodpalenia w Gdańsku i podwarszawskich Markach
Sprawcom grozi od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności