11 November, 2022

Podejrzana śmierć w armii USA w Niemczech! Dowódca ukrył usiłowanie zabójstwa na dwa tygodnie przed śmiercią

Podejrzana śmierć w armii USA w Niemczech! Dowódca ukrył usiłowanie zabójstwa na dwa tygodnie przed śmiercią

KAISERSLAUTERN, Niemcy — Żołnierz powiedział swojej rodzinie, że została zaatakowana przez trzech żołnierzy z jej oddziału, a następnie pierwszy sierżant odwiódł ją od złożenia oficjalnego raportu. Dwa tygodnie później znaleziono ją martwą w swoim baraku.

Sp. Denishę Montgomery, 27 lat, znaleziono 9 sierpnia w koszarach Lucius Clay w Wiesbaden i uznano ją za zmarłą na miejscu zdarzenia. Członkowie rodziny zostali poinformowani podczas wstępnych ustaleń, że śmierć była prawdopodobnie samobójstwem.

Wkrótce potem członkowie rodziny, którzy wierzą, że została zamordowana przez innych żołnierzy żandarmerii wojskowej, publicznie udostępnili wideorozmowę z 19 lipca, w której Montgomery szczegółowo opisał zarzuty napaści.

Teraz wiadomości tekstowe wymieniane z jej wujem, że uwolniony prawnik rodzinny, pokazują żołnierza obawiającego się odwetu i obawiającego się, że zostanie ukarana za walkę, pomimo wieloletnich inicjatyw wojskowych skierowanych na zapobieganie takiej przemocy i zapewnianie sposobów zgłaszania incydentów.

Chociaż Armia powiedziała niedawno, że śledztwo w sprawie okoliczności, które doprowadziły do ​​jej śmierci, nadal trwa, jej śmierć została oficjalnie uznana za samobójstwo.

Lekarz sądowy Sił Zbrojnych zakończył autopsję i związane z nią analizy laboratoryjne oraz orzekł sposób i przyczynę Spc. Śmierć Denishy Montgomery jako samobójstwo przez uduszenie” – powiedział rzecznik armii w oświadczeniu.

Członkowie rodziny Montgomery mówią, że są sfrustrowani tempem śledztwa i nie są przekonani, że odebrała sobie życie.

Podczas rozmowy wideo, której część została udostępniona po raz pierwszy we wrześniu, Montgomery opowiada członkom swojej rodziny, że została napadnięta w pojeździe po wizycie w parku wodnym z żołnierzami.

„Dusili mnie… Ciągle im powtarzałem… Nie mogę oddychać” – powiedział Montgomery w drżącym filmie z telefonu komórkowego. „Nigdy w życiu nie byłem tak przerażony”.

Pokazując swojej rodzinie serię siniaków i ran na jej ciele, Montgomery powiedziała: „Chcę tylko wrócić do domu. Zobacz, co mi zrobili.

Kopie transkrypcji telefonicznych pokazują, że ojciec Montgomery’ego skontaktował się z Czerwonym Krzyżem w dniu rozmowy wideo, aby poprosić o pomoc dla swojej córki.

W kolejnej rozmowie Czerwony Krzyż poradził swojej córce, aby skontaktowała się ze swoim łańcuchem dowodzenia i zgłosiła się do szpitala. Nie wiadomo, czy przed śmiercią trafiła do szpitala.

Transkrypcje pokazują, że dwa dni później napisała do wujka, informując go, że pierwszy sierżant pod jej dowództwem odwiódł ją od złożenia raportu.

„Powiedzieli mi, że jeśli zgłoszę napaść, również zostanę oskarżony o napaść, ponieważ zmiażdżyłem (sic!) kobietę i ugryzłem mężczyznę, który mnie dusił… 1SG powiedział mi, że samoobrona w wojsku nie jest niczym ”, napisał Montgomery 21 lipca, używając akronimu od „potrząsania głową”.

Polityka Departamentu Obrony wymagałaby, aby pierwszy sierżant zgłosił zarzuty popełnienia przez żołnierza przestępstwa.

Po kilku dniach dyskusji i kilku dniach ciszy Montgomery kontynuowała rozmowę ze swoim wujem.

„Przepraszam, że właśnie wpadłam w depresję i nie chciałam już o tym rozmawiać Postanowiłam nie mówić niczego, czego nie chciałam, żebym też miała kłopoty…” napisała 27 lipca. „Wszystko w porządku moje siniaki zaczynają znikać Po prostu trzymam głowę spuszczoną, pozostając w swoim pokoju i idę do pracy, kiedy wrócę do Stewarta Mam innego podoficera, który ma mnie dołączyć do swojego oddziału, więc nie muszę bezpośrednio zajmują się tymi ludźmi.

„Ale nic mi nie jest, tak bardzo cię kocham i doceniam całą twoją pomoc”.

Rzecznik wydziału kryminalnego armii powiedział, że agencja nie ma żadnych zapisów, aby Montgomery rozmawiał ze swoimi śledczymi.

Ciało Montgomery przybyło do Elizabethtown w stanie Ky., jej rodzinnego miasta, 26 sierpnia i zostało pochowane z wojskowymi honorami.

– Denisha nie zabiłaby się nagle – powiedziała jej siostra. „Zawsze była bardzo przemyślana i zaplanowana. To po prostu nie w jej stylu, żeby działać pod wpływem impulsu.

Montgomery wstąpił do wojska dwa lata temu, podążając za innymi członkami rodziny do służby. Była zdeterminowana, aby utrzymać trzech młodych chłopców.

Została wysłana z Fort Stewart w stanie Georgia do Niemiec ze 139. Kompanią Policji Wojskowej w ramach napływu wojsk po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego.

Podobne artykuły