20 October, 2024

Od Gliwic do Bytomia jechał autostradą pod prąd. Chciał tak dotrzeć jeszcze dalej

Od Gliwic do Bytomia jechał autostradą pod prąd. Chciał tak dotrzeć jeszcze dalej

Od Gliwic do Bytomia jechał autostradą pod prąd. Chciał tak dotrzeć jeszcze dalej

Samochód 85-latka, który pojechał pod prąd Źródło: Facebook / Policja Śląska W niedzielę 20 października policjanci ze Śląska poinformowali o nietypowym zdarzeniu na trasie A1. Jeden z kierowców przejechał pod prąd spory odcinek autostrady i nie zatrzymałby się, gdyby nie interwencja mundurowych.

Jak przekazała policja, 85-letni kierowca w Gliwicach wybrał zły zjazd z drogi krajowej 88, przez co wjechał na autostradę A1 pod prąd. Zamiast jednak postąpić przepisowo, kontynuował jazdę lewym pasem aż do Bytomia. Dopiero tam został zatrzymany przez policjantów z komisariatu autostradowego.

Kierowca wjechał pod prąd na A1 w Gliwicach

W relacji ze zdarzenia podkreślano, że mężczyzna chciał w ten sposób dojechać aż do Pyrzowic. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy. Materiały dotyczące zdarzenia zostały przekazane do sądu.

Policja przy okazji tego incydentu przypomniała, by podczas jazdy samochodem zachować koncentrację i patrzeć na znaki drogowe oraz obserwować przedpole jazdy. Przypomniano też o sposobie postępowania w tej rzadkiej sytuacji, gdy zdarzy się komuś wjechać na autostradę pod prąd.

„Natychmiast zatrzymaj się w bezpiecznym miejscu – najlepiej na pasie awaryjnym i włącz światła awaryjne. Opuść pojazd z zachowaniem szczególnej ostrożności – jeśli to możliwe schroń się za barierą ochronną. Powiadom służby drogowe lub policję” – radzili funkcjonariusze.

Czytaj też:
Postawiono zarzuty ws. karambolu na S7. Jak zachował się oskarżony kierowca?Czytaj też:
Tragedia w Wielkiej Brytanii. Nie żyje polski szef kuchni i jego rodzina

Podobne artykuły