01 December, 2024

Rodzina pięcioraczków z Horyńca-Zdroju informuje o kłopotach. Co się dzieje?

Rodzina pięcioraczków z Horyńca-Zdroju informuje o kłopotach. Co się dzieje?

Rodzina pięcioraczków z Horyńca-Zdroju informuje o kłopotach. Co się dzieje?

Pięcioraczki z Horyńca Źródło: Instagram / @rodzinaclarke Rodzina pięcioraczków z Horyńca-Zdroju informuje o problemach. Dominika i Vincent Clarke wraz z dziećmi muszą opuścić wynajmowany dom. Problemem stają się także finanse.

Rodzina pięcioraczków z Horyńca zmaga się z poważnymi problemami finansowymi, które pojawiły się w związku z kosztami leczenia dzieci. Dodatkowo rodzina, która od kwietnia mieszka w Tajlandii, nie może sprzedać domu w Polsce. Nieruchomość, położona niedaleko ukraińskiej granicy, nie znajduje potencjalnych kupców, ponieważ ludzie obawiają się operacji wojskowych związanych z wojną za wschodnią granicą.

Pięcioraczki z Horyńca w Tajlandii

Dominika i Vincent Clarke, małżeństwo polsko-brytyjskie, wyjechali z Horyńca-Zdroju w kwietniu 2024 roku na egzotyczną wyspę Koh Lanta w Tajlandii. Nie spodziewali się jednak, że ich życie stanie się tak trudne. Choć ich decyzja o przeprowadzce miała na celu poprawę jakości życia, sytuacja rodziny, niestety, nie jest już tak sielankowa, jak mogło się wydawać na początku.

Przeprowadzka na wyspę Koh Lanta miała być szansą na lepsze życie. Clarkowie zabrali ze sobą jedenaścioro dzieci – w tym wieloraczki oraz starsze rodzeństwo. Początkowo Tajlandia była miejscem, które oferowało im spokój oraz lepsze warunki życia w porównaniu z Horyńcem-Zdrojem, gdzie spędzali poprzednie lata. Niestety, nie przewidzieli trudności, które miały nadejść.

Wysokie koszty leczenia

Po kilku miesiącach życia na Koh Lanta, rodzina zaczęła zmagać się z problemami. Clarkowie borykają się z wyzwaniami związanymi z adaptacją w nowym kraju oraz kosztownym leczeniem dzieci, z których troje wymaga specjalistycznej opieki. Czaruś, najmłodszy z pięcioraczków, ma obecnie prawie dwa lata, jednak nadal nie chodzi.

Chłopiec miał sondę, przez którą podawano mu pokarm przez długi czas, a obecnie wymaga intensywnej rehabilitacji oraz regularnych wizyt u lekarzy w Bangkoku. Z kolei starsze siostry, Grace i Eve, również potrzebują specjalistycznych konsultacji medycznych oraz kosztownej terapii rehabilitacyjnej. Sytuacja zdrowotna dzieci wymaga częstych podróży, w tym między innymi do Bangkoku, co wiąże się z dodatkowymi wydatkami.

Rodzina pięcioraczków w Horyńca zmienia dom

Wysokie koszty życia i trudności finansowe Gdyby kłopotów było mało, Dominika Clarke poinformowała na swoim profilu w mediach społecznościowych, że rodzina musi opuścić wynajmowany dom, ponieważ właściciele nieruchomości, Szwedzi, przyjeżdżają na wakacje.

To zmusza rodzinę do szukania tańszej alternatywy. Clarkowie liczą, że dzięki niższym kosztom wynajmu (około 7-8 tys. zł) uda im się zaoszczędzić pieniądze na zakup samochodu, co umożliwi im łatwiejsze przemieszczanie się po wyspie i lepszą organizację życia z dziećmi.

Problemy ze sprzedażą domu w Polsce

Problemy ze sprzedażą domu w Polsce Jeszcze przed wyjazdem Clarkowie mieli nadzieję, że sprzedaż domu w Horyńcu-Zdroju pozwoli im sfinansować życie w Tajlandii. Niestety, plany te zderzyły się z rzeczywistością. Dom o powierzchni ponad 500 m², położony zaledwie 4 km od granicy polsko-ukraińskiej, wciąż nie znalazł nabywcy.

Cena nieruchomości została ustalona na 1 mln 999 tys. zł, jednak zainteresowanie potencjalnych kupujących jest bardzo niewielkie. Sytuacja na rynku nieruchomości w Polsce, a zwłaszcza w pobliżu granicy z Ukrainą, jest obecnie trudna, co uniemożliwia sprzedaż domu, który miałby stanowić podstawę finansową dla rodziny.

Clarkowie liczą jednak, że uda się sprzedać nieruchomość i wykorzystać środki na rozpoczęcie nowego życia w Tajlandii.

Życie w Tajlandii a polski system opieki zdrowotnej Dominika Clarke wielokrotnie podkreślała, że choć życie w Tajlandii nie zawsze jest łatwe, to rodzina na razie nie chce wracać do kraju. Choć koszt życia w Polsce byłby niższy, a opieka zdrowotna bardziej dostępna, życie w ciepłym klimacie Tajlandii ma dla nich dużą wartość. Ich starsze dzieci chodzą do szkoły, a rodzina stara się wkomponować w nową rzeczywistość.

Podobne artykuły