Tragiczny wypadek na A1. Dym widać było z wielu kilometrów

Straż pożarna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / fotoreporter_112 Na autostradzie A1 zderzyło się pięć pojazdów. Jedna osoba zmarła na miejscu, a dwie kolejne odniosły obrażenia. Dwa pojazdy stanęły w ogniu – dym widać było z wielu kilometrów. W poniedziałek wieczorem doszło do tragicznego wypadku na autostradzie A1. W województwie pomorskim niedaleko miejscowości Pelplin zderzyły się bus (laweta), samochód osobowy oraz trzy pojazdy ciężarowe. W wyniku wypadku kierowca busa zmarł na miejscu. Dwie inne osoby odniosły obrażenia. Na miejsce zdarzenia wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które zabrało helikopterem jedną z poszkodowanych osób do szpitala. Stacja RMF FM informowała o akcji gaśniczej strażaków na miejscu wypadku – w płomieniach stanął jeden z przewożonych kontenerów. Jego zawartość nie została ujawniona. W działania na autostradzie A1 wzięła udział również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego z Tczewa. Przejazd autostradą w obie strony był zablokowany. Na miejsce dojeżdżały pojazdy dowożące wodę używaną przez straż pożarną. Strażacy użyli również piany gaśniczej. Wypadek bada prokurator nadzorujący pracę funkcjonariuszy policji. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się również w poniedziałek 11 sierpnia w Warszawie. Kierowca osobowej toyoty potrącił na przejściu dla pieszych cztery osoby. Do zdarzenia doszło na ulicy Marymonckiej w kierunku Łomianek w dzielnicy Bielany. Jak donosi TVN24, kierowca prawdopodobnie przejechał na czerwonym świetle i wjechał w osoby, które przechodziły prawidłowo na zielonym świetle. – Z pierwszych ustaleń policjantów wynika, że doszło do potrącenia czterech osób, które znajdowały się na przejściu dla pieszych. Poszkodowani to trzy kobiety i jeden mężczyzna, wszystkie te osoby trafiły do szpitala – wyjaśnił Bartłomiej Śniadała z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Według informacji stołecznych służb 72-letnia kobieta zmarła w szpitalu. Pozostałe trzy osoby – trzech mężczyzn w wieku 30, 61 oraz 78 lat – odniosły lżejsze obrażenia a ich życie nie jest w żaden sposób zagrożone. Wypadek na A1. Jedna osoba nie żyje
Warszawa. Kierowca wjechał w pieszych na przejściu