Papież Franciszek w szpitalu. Padły słowa o „ciężkiej batalii”

Tęcza nad kliniką Gemelli Źródło: PAP / Massimo Percossi Papież Franciszek od siedmiu dni przebywa w klinice Gemeli. Watykan przekazał właśnie najnowsze informacje o stanie zdrowia Ojca Świętego.

Watykan przekazał najnowsze informacje dotyczące stanu zdrowia papieża. Franciszek w piątek 14 lutego trafił do włoskiej kliniki Gemelli. Po przeprowadzeniu specjalistycznych badań lekarze przekazali, że u Ojca Świętego zdiagnozowano obustronne zapalenie płuc.

Papież Franciszek w szpitalu. Nowy komunikat Watykanu

W środę 19 lutego przekazano, że stan kliniczny Ojca Świętego jest stabilny. Stolica Apostolska podała w komunikacie uspokajające wieści – badania krwi, ocenione przez zespół medyczny, wskazują na lekką poprawę, zwłaszcza wskaźników infekcji. Z kolei w porannej aktualizacji napisano, że papież ma za sobą spokojną noc i samodzielnie zjadł śniadanie.

Współpracownicy papieża powiedzieli dziennikarzom, że papież czytał gazety i podjął niektóre obowiązki. Dodatkowo miał również przyjąć komunię świętą. Wieczorem w środę 19 lutego wizytę Franciszkowi złożyła premier Włoch Giorgia Meloni. Rozmowa trwała około 20 minut. „Jestem bardzo szczęśliwa, że zastałam go przytomnego (…) Żartowaliśmy jak zawsze. Nie stracił swojego słynnego poczucia humoru” – przekazała szefowa włoskiego rządu w oświadczeniu. Polityczka życzyła też Franciszkowi „szybkiego powrotu do zdrowia w imieniu rządu i całego narodu”.

Kuzynka Franciszka o jego chorobie. Nowe informacje

O leczeniu Franciszka opowiedziała także jego kuzynka. Carla Rabezzana przyznała, że gdy rozmawiała z Ojcem Świętym jeszcze przed hospitalizacją, miał zachrypnięty głos i kichał. – Uspokajał mnie, że nie mam powodów do niepokoju. Zapewniał, że to tylko przeziębienie i nic więcej – tłumaczyła. Pogorszenie stanu zdrowia Franciszka określiła mianem „trudnej batalii”.

Krewna papieża podkreśliła, że „ma on niezwykły hart ducha i wytrwałość, więc na pewno będzie z całych sił walczył z chorobą”. – Mam nadzieję, że lekarze zatrzymają go w szpitalu do końca leczenia, bo jak go znam to wiem, że będzie się próbował wypisać wcześniej – dodała.