12 January, 2025

Dziadkowie i tata papieża bliscy śmierci w katastrofie włoskiego „Titanica”. „Dlatego tu teraz jestem”

Dziadkowie i tata papieża bliscy śmierci w katastrofie włoskiego „Titanica”. „Dlatego tu teraz jestem”

Dziadkowie i tata papieża bliscy śmierci w katastrofie włoskiego „Titanica”. „Dlatego tu teraz jestem”

Papież Franciszek Źródło: PAP/EPA / Angelo Carconi Papież Franciszek ujawnił, że gdyby jego ojcu i dziadkom udało się sprzedać ich majątek, to zginęliby w katastrofie określanej jako włoski „Titanic”. Ojciec Święty wspomniał też o poczuciu humoru kard. Karola Wojtyły.

14 stycznia w różnych krajach na świecie ukaże się autobiografia papieża Franciszka pt. „Spera” (dosł. „miej nadzieję”). Włoskie media opublikowały jej fragmenty. „Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires” – brzmi jednej z nich.

Papież Franciszek w autobiografii o katastrofie włoskiego „Titanica”

Ojciec Święty relacjonuje, że jego dziadkom i tacie „nie udało się na czas sprzedać tego, co posiadali”, i nie załapali się na podróż. Rodzina Bergoglio była przez to zmuszona do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. Dzięki temu udało im się uniknąć katastrofy określanej jako włoski „Titanic”. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – podkreśliła głowa Kościoła katolickiego w książce.

„W życiu mojej rodziny było wiele trudności, cierpień, łez, ale nawet w najcięższych chwilach doświadczaliśmy tego, że uśmiech, śmiech potrafi wykrzesać energię, by wrócić na właściwe tory. Przede wszystkim tata wiele nas nauczył” – czytamy. Jako przykład osoby, która miała poczucie humoru, został wskazany Jan Paweł II.

Jan Paweł II o typowym zajęciu dla 50 proc. kardynałów w Polsce

Podczas sesji przygotowawczych do konklawe, do kard. Karola Wojtyły podszedł jeden z kardynałów z zamiarem skrytykowania go za to, że jeździł na nartach, chodził po górach, jeździł na rowerze, pływał. – Nie sądzę, by były to zajęcia odpowiednie dla twojej roli – powiedział do przyszłego papieża starszy kardynał. – Ale czy wiesz, że w Polsce są to zajęcia typowe dla co najmniej 50 procent kardynałów? – odpowiedział kard. Wojtyła. W Polsce było wówczas dwóch kardynałów.

Podobne artykuły