Świrski opublikował oświadczenie. „Z szacunku dla państwa”

Maciej Świrski Źródło: PAP / Radek Pietruszka Maciej Świrski zaznaczył w mediach społecznościowych, że nie będzie się odwoływał od decyzji ws. odwołania go z funkcji przewodniczącego KRRiT. „W obliczu zaprzysiężenia prezydenta RP nie chcę dawać pretekstu rządzącym do generowania chaosu i obniżania rangi urzędów” – zaznaczył. Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w poniedziałek 28 lipca ustawową większością czterech głosów odwołali jej szefa Macieja Świrskiego. Jak podkreślili w komunikacie, decyzję podjęli „kierując się troską o rzetelne wypełnianie konstytucyjnych obowiązków KRRiT, zagrożone przez działania koalicji rządzącej w Sejmie”. Na nową przewodniczącą wybrano Agnieszkę Glapiak, a jej zastępczynią została Hanna Karp. Świrski wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że „posiedzenie nie ma podstawy prawnej, bo tylko przewodniczący może je zwoływać i wznawiać po przerwie”. Przywołał orzeczenie TK mówiące, że ustawa o Trybunale Stanu jest niekonstytucyjna, przez co głosowanie w Sejmie ws. postawienia go przed Trybunałem Stanu nie pociąga za sobą skutków prawnych. Świrski zaznaczył, że potwierdza to Trybunał Konstytucyjny. Świrski dodał, że „zaproszenie go na nieprawidłowo zwołane posiedzenie to próba uprawomocnienia niezgodnego z regulaminem działania”. Kontynuował, że „opowiedzenie się większości rady za uznaniem bezprawnych działań Sejmu i uznaniem głosowania ws. postawienia go przed Trybunałem Stanu jako obowiązujące jest uznaniem bezprawnego działania koalicji rządzącej w postaci nieuznawania TK i pozostałych bezprawnych działań rządu Tuska i pozostałej większości sejmowej”. „Można też powiedzieć, że uznanie przez większość Krajowej Rady postawienia mnie przed TS jest naruszeniem Konstytucji, ponieważ postanowienia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i niezaskarżalne. KRRiT jako organ kontrolny państwa jest zobowiązana do przestrzegania i stosowania prawa, a więc także uznawania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego” – podsumował Świrski. We wtorek Świrski wydał nowe oświadczenie. „Z szacunku dla państwa polskiego i powagi chwili zdecydowałem, że nie będę podejmował działań zmierzających do odwrócenia wczorajszego – w mojej ocenie wadliwego prawnie – odwołania mnie z funkcji Przewodniczącego KRRiT. W obliczu zaprzysiężenia prezydenta RP nie chcę dawać pretekstu rządzącym do generowania chaosu i obniżania rangi urzędów” – napisał.Maciej Świrski zabrał głos po odwołaniu go z funkcji szefa KRRiT
Nowe oświadczenie byłego już przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji