29 April, 2024

Ukraińska agencja znalazła u byłego wysokiego urzędnika SBU nielegalny majątek. Chodzi o 33 mln

Ukraińska agencja znalazła u byłego wysokiego urzędnika SBU nielegalny majątek. Chodzi o 33 mln

Ukraińska agencja znalazła u byłego wysokiego urzędnika SBU nielegalny majątek. Chodzi o 33 mln

Andrij Naumow Źródło:YouTube / Radio Swoboda Andrij Naumow uciekł z Ukrainy kilka godzin przed rozpoczęciem wojny. Po paru miesiącach zatrzymano go na granicy z Serbią. Jak teraz ustalono, nie stać go było na auto i pieniądze, które przy nim znaleziono.

Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zwalczania Korupcji znalazła u byłego wysokiego urzędnika Służby Bezpieczeństwa Ukrainy bezpodstawny majątek o wartości 32,7 mln hrywien (3,319 mln zł). Chodzi o Andrija Naumowa, który był szefem Głównego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego SBU. Wszystko wyszło za sprawą pisma Państwowego Biura Śledczego Ukrainy (DBR) ws. okoliczności ewentualnego nielegalnego wzbogacenia się urzędnika.

Naumow opuścił Ukrainę na kilka godzin przed pełnoskalową inwazją rosyjskich wojsk na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. W czerwcu 2022 r. na przejściu granicznym w Presevie przy wyjeździe z Serbii, przy granicy z Kosowem i Macedonią Północną, w prowadzonym przez niego samochodzie BMW X6 xDrive40d znaleziono 592 990 euro (2,559 mln zł), 120 102 dol. (483 590 zł) oraz dwa szmaragdy o wartości 6 380 każdy (27 537 zł).

Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zwalczania Korupcji sprawdziła majątek Andrija Naumowa

Były oficer wywiadu przekonywał, że mienie znalezione w jego samochodzie było własnością jego krewnych. W szczególności część pieniędzy została pożyczona przez jego ojca od znajomego. Narodowa Agencja ds. Zwalczania Korupcji stwierdziła jednak, że ten nie miał zdolności finansowej, aby pożyczyć takie środki. Naumow z kolei także nie miał dochodów z legalnych źródeł, aby nabyć pieniądze i szmaragdy, które próbował ukryć podczas przekraczania serbskiej granicy.

Ukraińskiej Narodowej Agencji ds. Zwalczania Korupcji nie udało się również ustalić legalnych źródeł pochodzenia środków na zakup samochodu o wartości 116 022 euro (ponad pół miliona złotych). Podobnie było z Toyotą MC Land Cruiser 200 o wartości 2 234 700 hrywien (226,8 tys. zł), która została zarejestrowana na nazwisko panieńskie żony byłego pracownika SBU i jej ojca. Materiały przekazano prokuraturze w celu włączenia ich do śledztwa.

Podobne artykuły