03 October, 2025

Inwazja zaskrońców na Opolszczyźnie. Czy jest się czego bać?

Inwazja zaskrońców na Opolszczyźnie. Czy jest się czego bać?

Inwazja zaskrońców na Opolszczyźnie. Czy jest się czego bać?

Zaskroniec zwyczajny Źródło: Wikimedia Commons / xulescu_g Mieszkańcy Opolszczyzny podkreślają, że tylu zaskrońców nie widziano tam od dawna. Portal nto.pl donosi, że te niejadowite węże widywano już nawet w okolicach bloków w Opolu.

Zaskrońce na szczęście dla mieszkańców Opolszczyzny nie są jadowite. Ostatnio bowiem w tym regionie znów mówi się o „pladze”. Węże widywano już nawet przed blokami mieszkalnymi i na placach zabaw. Przestały ograniczać się do lasów, wsi i ogródków działkowych.

Opole. Węże zapuszczają się między bloki

— Kiedyś widywałem jednego węża na rok, a teraz w zeszłym tygodniu naliczyłem aż cztery. Ludzie się boją, bo nie wiedzą, czy to żmija, czy coś innego – mówił mieszkaniec województwa opolskiego w rozmowie z portalem „Nowej Trybuny Opolskiej”.

– Moje dziecko wyszło wyrzucić śmieci i tuż obok kosza zobaczyło węża długiego na półtora metra. Syn wbiegł do domu z krzykiem! Ludzie od razu panikują, że to żmija, a ja sama nie wiem, jak je odróżnić – przyznała kobieta, z którą rozmawiali dziennikarze.

Zaskrońce nie są groźne, a wręcz pożyteczne

Biolożka i ekolożka prof. Krystyna Słodczyk z Politechniki Opolskiej udzieliła komentarza portalowi. — To, co ludzie nazywają „plagą”, jest w rzeczywistości naturalnym zjawiskiem. Zaskrońce są bardziej widoczne, bo przy ciepłej pogodzie chętnie wygrzewają się na słońcu – tłumaczyła.

– Spotyka się je na kompostach czy przy śmietnikach, bo tam jest ciepło i wilgotno. To zwierzę pożyteczne, bo ogranicza populację nornic i myszy, które niszczą korzenie roślin. Na działkach jego obecność bywa wręcz błogosławieństwem – zapewniała.

Trzeba jednak przyznać, że zaskrońce często mylone są ze żmiją zygzakowatą, co może prowadzić do niepotrzebnego stresu, a nawet paniki. Jak odróżnić ten niegroźny gatunek od jedynego jadowitego węża w naszym kraju?

Jak odróżnić zaskrońca od żmii?

Wato pamiętać, że zaskroniec ma charakterystyczne żółte plamy za głową i jest smuklejszy od żmii. Brakuje mu też oczywiście zębów jadowych i preferuje wilgotne obszary. Z kolei żmija zygzakowata jest grubsza i – jak sama nazwa wskazuje – ma wyraźny zygzak na grzbiecie.

W razie kontaktu z wężami eksperci radzą, by nie tracić opanowania. Na pewno nie należy przeganiać gada, ani próbować go łapać. Wystarczy się odsunąć i pozwolić mu przejść. Jeśli nie chcemy ich na naszej działce, warto pomyśleć o usunięciu miejsc, które mogą je przyciągać, takich jak sterty liści czy desek.

Podobne artykuły