ONZ ostrzega przed klęską głodu w Strefie Gazy. „Prawie cała populacja potrzebuje pomocy”

Wojna między Izraelem a kontrolującymi Strefę Gazy terrorystami Hamasu trwa drugi miesiąc.

Najkrwawsza wojna od 50 lat

Jej początkiem był atak terrorystów na południowe terytorium Izraela z 7 października, w trakcie którego wymordowano ponad 1400 osób, przede wszystkim cywilów. Ponadto, terroryści uprowadzili do Strefy Gazy ponad 200 kolejnych cywilów.

W odpowiedzi władze w Tel Awiwie zapowiedziały całkowite zniszczenie Hamasu. Operację rozpoczęły bombardowania północnej części Strefy Gazy, przede wszystkim położonego w niej miasta Gaza.

Pod koniec października armia izraelska rozpoczęła szturm na miasto, który wciąż trwa. To najkrwawszy konflikt w tej części świata od wojny Jom Kippur w 1973 r.

„Ludność cywilna jest zagrożona śmiercią głodową”

Organizacja Narodów Zjednoczonych alarmuje, że Strefie Gazy grozi klęska głodu. W piątek, 17 listopada, doszło do kolejnego wstrzymania konwojów z pomocą humanitarną, gdyż zabrakło paliwa dla ciężarówek.

W odpowiedzi władze w Tel Awiwie poinformowały, że zatwierdziły przepuszczanie do Strefy Gazy dwóch cystern z paliwem dziennie, aby zaspokoić potrzeby ONZ. Sęk w tym, że Palestyńczykom kończą się zapasy żywności, a każdy dzień przestoju może przynieść opłakane skutki.

– Prawie cała populacja Gazy desperacko potrzebuje pomocy żywnościowej. (…) W obliczu szybko zbliżającej się zimy, niebezpiecznych i przepełnionych schronisk oraz braku czystej wody, ludność cywilna jest bezpośrednio zagrożona śmiercią głodową – podkreśliła Cindy McCain, dyrektor wykonawcza Światowego Programu Żywnościowego, który jest agencją ONZ.

Apel o wznowienie dostaw wody

ONZ dodaje, że władze w Tel Awiwie powinny także zezwolić na dostawy wody do Strefy Gazy, aby wznowić funkcjonowanie sieci wodociągowej.

W przeciwnym razie Palestyńczykom grozi nie tylko śmierć z pragnienia, ale również – wskutek braku higieny – ryzyko rozprzestrzenia się chorób zakaźnych.

Pedro Arrojo-Agudo, specjalny sprawozdawca ONZ ds. prawa do wody i urządzeń sanitarnych stwierdził, że działania Izraela „stanowią naruszenie prawa międzynarodowego”.

Czytaj też:
Wstrząsające relacje porwanych przez terrorystów. „Szłam przez kałuże krwi”Czytaj też:
Netanjahu tłumaczy powody nalotu na szpital Al-Szifa w Strefie Gazy. „Wyraźne przesłanki”