Atak nożownika w Olsztynie. „Pokrzywdzeni niczego nie pamiętają” Policjant Źródło: Shutterstock / FotoDax 20-latkowi z Olsztyna grozą surowe konsekwencje po tym, jak miał zaatakować nożem dwóch mężczyzn. W sprawie pojawiły się zadziwiające informacje. Sceny rodem z filmu grozy rozegrały się na ulicach Olsztyna. W nocy z soboty na niedzielę lokalni policjanci otrzymali zawiadomienie, że przed jedną z dyskotek na Nagórkach doszło do ataku nożownika.Zaatakował nożem, bo nie spodobał mu się ich wygląd? Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, znaleźli dwóch mężczyzn w wieku 23 oraz 24 lata. Obaj poszkodowani mieli rany, które mogły zostać zadane nożem. Przedstawiciele służb podkreślili jednak, że były one powierzchowne. Obaj mężczyźni trafili do szpitala. Po kilku godzinach od zgłoszenia, w ręce policjantów wpadł 20-letni mężczyzna. Około godziny 7 rano postanowił wrócić przed budynek, w którym mieści się dyskoteka, ponieważ zgubił saszetkę z dokumentami. To właśnie on miał zaatakować nożem 23 i 24-latka. Według świadków zdarzenia, między mężczyznami doszło do kłótni. 20-latkowi miał się nie spodobać wygląd jego starszych kolegów.Olsztyn. Atak nożownika. Pokrzywdzeni niczego nie pamiętają Napastnik usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała. Zastosowano również wobec niego policyjny dozór. Na razie nie wiadomo, czy śledczym uda się ustalić szczegóły całego zajścia, ponieważ zarówno agresor, jak i poszkodowani, niczego nie pamiętają. Cała trójka była feralnej nocy kompletnie pijana. Czytaj też:Tragiczny wypadek w Warszawie. Niemcy z ważną decyzją ws. Łukasza Ż.Czytaj też:15-latek zginął w dramatycznym wypadku. Strażacy spotkali się z „agresją”