03 September, 2023

Oligarcha skarży się na sankcje. „Wojna uczyniła mnie pariasem”

Oligarcha skarży się na sankcje. „Wojna uczyniła mnie pariasem”

Jeden z najbogatszych Rosjan powiedział, że stał się „pariasem” w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, dokąd uciekł po nałożeniu sankcji. W obszernym wywiadzie dla „Financial Times” Andrey Melnichenko potępił wpływ rosyjskiej inwazji na Ukrainę na jego życie osobiste, stwierdzając jednocześnie, że w konflikcie doszło do „zbrodni wojennych po obu stronach”.

Oligarcha ukarany sankcjami

Mielniczenko został ukarany sankcjami w marcu ubiegłego roku po uczestnictwie w lutowym okrągłym stole złożonym z przedstawicieli rosyjskiego biznesu, którego gospodarzem był Władimir Putin.

Biznesmen, który zarabiał na węglu i nawozach, mówił wcześniej, że o sankcjach dowiedział się dopiero, gdy przeczytał o tym w wiadomościach.

„Nie robię broni na wojnę. Produkuję żywność dla ludzi i energię dla elektrowni na całym świecie. Nie promuję wojny. Nie mieszam się do polityki. Jaki to ma sens?” – powiedział Mielniczenko w wywiadzie dla FT.

Luksusowe jachty miliardera

W zeszłym roku Melnichenko zacumował w Zjednoczonych Emiratach Arabskich swój warty 300 milionów dolarów jacht motorowy A. Jego warty 578 milionów dolarów jacht żaglowy został przejęty przez władze włoskie wkrótce po nałożeniu na niego sankcji.

Według „Forbesa” jego majątek netto wzrósł ponad dwukrotnie do około 25 miliardów dolarów po inwazji i późniejszych sankcjach nałożonych na Rosję, które wymusiły gwałtowny wzrost cen nawozów.

Sankcje wobec rosyjskich oligarchów zmieniły życie kilku wpływowych miliarderów, którzy wcześniej spędzali większość czasu na Zachodzie. Z analizy Guardiana dotyczącej danych Bloomberg Billionaires Index wynika, że w zeszłym roku majątek oligarchów stopniał o łącznie 95 miliardów dolarów.

Czytaj też:
Putin może być najbogatszym człowiekiem na świecie
Czytaj też:
Ukraiński oligarcha oskarżony o oszustwa. Miał „wyprać” nawet pół miliarda hrywien

Podobne artykuły