10 September, 2023

„Obiecałem, że powiem, gdzie jest Prigożyn”. Kolejna odsłona sensacyjnej teorii

„Obiecałem, że powiem, gdzie jest Prigożyn”. Kolejna odsłona sensacyjnej teorii

Pod koniec sierpnia prywatny odrzutowiec Embraer Legacy 600, należący do Jewgienija Prigożyna, rozbił się w obwodzie twerskim. Maszyna leciała z Moskwy do Petersburga. Zginęło 10 osób – wszyscy, którzy znajdowali się na pokładzie, w tym Prigożyn.

Jewgienij Prigożyn żyje? Sensacyjna teoria

Znany z krytyki Kremla i były profesor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych Walerij Sołowiej głosi jednak sensacyjną teorię, według której w katastrofie nie zginął lider wagnerowców, lecz jego sobowtór. – Prigożyn żyje, ma się dobrze i jest wolny – stwierdził politolog w rozmowie z brytyjskim „Daily Mail” kilka dni po jego śmierci.

– Zamiast niego leciał jego sobowtór. Swoją drogą doskonale o tym wie – dodał. Co więcej, zdaniem Sołowieja, Prigożyn planuje teraz zemstę na prezydencie Rosji.

Sołowiej wskazał wówczas, że Prigożyn przebywa w którymś kraju poza Rosją, ale nie ujawnił wówczas gdzie. Zapowiedział jednak, że zrobi to na początku września. Zaprzeczył tylko, że nie chodzi o Afrykę.

Wyspa na Karaibach

Kolejne informacje Sołowiej przekazał w ostatnią sobotę. – Obiecałem, że powiem, gdzie jest Prigożyn. Jest w Wenezueli. O ile wiem, przebywa na wyspie Margarita – stwierdził w rozmowie z „Daily Mail”.

Według niego Prigożyn miał dostać przed katastrofą ostrzeżenie o zamachu i instrukcję, jak ma uniknąć wejścia na pokład samolotu. Jego zdaniem doszło do porozumienia z udziałem Putina i prezydenckiego zwierzchnika ds. bezpieczeństwa Nikołaja Patruszewa. – Opracowali „sztuczkę”, którą obserwowaliśmy – powiedział tabloidowi analityk. – Kluczowi dowódcy Wagnera zginęli, a Jewgienij Prigożyn pozostał żywy i ma się dobrze – dodał.

Sołowiej twierdzi, że Prigożynowi nakazano milczenie, ale może on jednak „powrócić po śmierci Putina i poprowadzić oddział składający się z 5000 najemników, którzy pozostaną uzbrojeni i gotowi do użycia w przypadku zbliżającej się bitwy między konkurującymi klanami o najwyższą władzę”.

Czytaj też:
Najemnicy chcą wracać na front, ale tylko z Grupą Wagnera. „Będę się czołgał na łokciach”
Czytaj też:
Wagnerowiec pobity i postrzelony w  rosyjskim mieście. Krążą różne wersje zdarzenia

Podobne artykuły