Nowy sondaż. Większość wyborców opozycji wierzy w wygraną PiS-u
Choć termin jesiennych wyborów parlamentarnych nie został jeszcze ogłoszony, prekampania trwa w najlepsze, co i raz pojawiają się też nowe sondaże. Oprócz badania poparcia Polaków dla poszczególnych partii politycznych, sondażownie zadają też pytania o inne kwestie. I tak pracownia United Surveys postanowiła zbadać, nie na kogo chcą głosować Polacy, ale kto ich zdaniem zwycięży w wyborach. Wyniki sondażu zapewne dadzą do myślenia głównym liderom.
Kto zwycięży w wyborach 2023?
Najwięcej badanych – 35,3 proc., jest przekonanych, że jesienią to Prawo i Sprawiedliwość sięgnie po zwycięstwo w wyborach parlamentarnych, ale będzie potrzebować koalicjanta do stworzenia większościowego rządu. O możliwości wygranej PiS-u pozwalającej na samodzielne rządy przekonanych jest 16,7 proc. respondentów.
W zwycięstwo opozycji pozwalające na sformowanie rządu wierzy 27,8 proc. badanych. Odpowiedź „najlepszy wynik uzyska PiS, ale to opozycja stworzy rząd, będzie miała większość i przejmie władzę” wybrało z kolei 15 proc. ankietowanych.
Ponad 5 proc. badanych nie wie, jak może ukształtować się wynik wyborów. Sumaryczne wyniki dają 67 proc. osób, które wierzą w zwycięstwo PiS-u (w opcji samodzielnych rządów albo konieczności szukania koalicjanta).
Wybory opozycji wierzą bardziej w PiS
Do nadchodzącej wygranej Prawa i Sprawiedliwości przekonani są zarówno wyborcy Zjednoczonej Prawicy, jak i opozycji. Łącznie 54 proc. zwolenników partii innych niż PiS uważa, że to partia Jarosława Kaczyńskiego wygra w wyborach.
Wśród wyborców Zjednoczonej Prawicy zaledwie 5 proc. osób spodziewa się zwycięstwa opozycji. Najwięcej – 54 proc., jest przekonane, że wybory wygra PiS, ale będzie potrzebować koalicjanta. Z kolei 39 proc. ankietowanych sądzi, że partia Jarosława Kaczyńskiego będzie w stanie samodzielnie uformować rząd.
Czytaj też:
Tusk zaatakował Kaczyńskiego, dostał szybką kontrę. „Przeżył kolejną przemianę duchową”Czytaj też:
Który polityk byłby najlepszym premierem? Tusk dostał „prztyczka” od Trzaskowskiego