02 July, 2025

Wymowny gest Dudy na koniec prezydentury. Będzie nowe święto

Wymowny gest Dudy na koniec prezydentury. Będzie nowe święto

Wymowny gest Dudy na koniec prezydentury. Będzie nowe święto

Andrzej Duda Źródło: PAP / Marcin Obara Andrzej Duda zdecydował się na wymowny gest na koniec swojej prezydentury. Polityk złożył podpis pod ważną ustawą.

6 sierpnia kończy się kadencja Andrzeja Dudy w roli głowy państwa. Ostatni miesiąc prezydentury polityk rozpoczął od złożenia podpisu pod ustawą mającą upamiętnić polskie ofiary OUN i UPA.

Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Andrzej Duda podpisał ustawę o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.

Nowe święto w Polsce. PSL tłumaczy

Z projektem wprowadzenia święta wystąpiło Polskie Stronnictwo Ludowe. W uzasadnieniu projektu wskazano, że „jego głównym celem jest trwałe uczczenie pamięci męczeńskiej śmierci ponad stu tysięcy Polaków, głównie mieszkańców wsi, którzy zginęli z rąk nacjonalistów z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) oraz innych ukraińskich formacji nacjonalistycznych działających na ziemiach Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1939-1946”.

Politycy PSL podkreślali, że „w ten sposób chcą wypełnić wolę Kresowian i ich potomków, którzy od dziesiątków lat domagają się prawdy”.

Data święta nie została wyznaczona przypadkowo – 11 lipca wypada rocznica tzw. krwawej niedzieli. Tego dnia w 1943 roku doszło do ogromnej intensyfikacji działań ukraińskich nacjonalistów wobec Polaków – ataki przeprowadzono aż w 99 miejscowościach. Łączna liczba ofiar rzezi wołyńskiej w latach 1943-1944 jest szacowana na 50-120 tys. osób.

Nowe święto w Polsce. Będzie dzień wolny od pracy?

4 czerwca Sejm przegłosował ustawę. Inicjatywa nie spodobała się stronie ukraińskiej. MSZ Ukrainy napisało w komunikacie, że ocenia ustawę jako sprzeczną z duchem dobrosąsiedzkich stosunków między Ukrainą a Polską. Dodano, że takie jednostronne kroki nie sprzyjają osiągnięciu wzajemnego zrozumienia i pojednania, nad którymi od dłuższego czasu pracują nasze kraje.

Decyzją prezydenta 11 lipca będzie świętem państwowym, jednak nie będzie to dzień wolny od pracy.

Podobne artykuły