Nowe doniesienia ws. rosyjskiej szkoły w Warszawie. Wznowiła działalność?
Przypomnijmy: 29 maja władze Warszawy odzyskały w asyście policji budynek przy ul. Kieleckiej 45 na Mokotowie. Od kilku dekad funkcjonowała tam szkoła średnia, prowadzona przez ambasadę Rosji – a do 1991 r. Związku Radzieckiego – w Polsce.
Wykonanie prawomocnego wyroku
Placówka zajmowała budynek niezgodnie z prawem. Wspomniana akcja była w istocie przejęciem komorniczym, przeprowadzonym na podstawie prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie.
Magistrat stolicy podkreślał, że podejmowane na przestrzeni wielu lat próby uregulowania stanu prawnego nieruchomości spełzły na niczym. Rosyjska ambasada po prostu nie była tym zainteresowana.
– To działania realizowane przez stołeczny ratusz, ale w pełnym porozumieniu z MSZ. Jest to komornicza realizacja wydanego już bardzo dawno temu wyroku sądu, który stwierdza, że ambasada Federacji Rosyjskiej dzierży ten budynek nieprawnie, niezgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami prawa i Skarb Państwa RP musi go odzyskać – skomentował wówczas na antenie telewizji Polsat Łukasz Jasina, rzecznik prasowy MSZ.
Ambasada nie podała, gdzie szkoła miała wznowić działalność
Jak donosi rosyjska agencja prasowa RIA Novosti, w środę, 10 maja, szkoła średnia przy ambasadzie Rosji w Warszawie miała wznowić działalność. Nie wskazano jednak nowego adresu, pod którym mają się odbywać lekcje.
Dyrektor szkoły Leonid Szczukin wyjaśnił, że w nowej siedzibie znajduje się 18 pomieszczeń, do których przeniesiono wyposażenie z poprzedniej lokalizacji na Mokotowie.
– Wszystkie pomieszczenia są gotowe, nauczyciele są przygotowani. Szkoła wraca do pracy (…) Planujemy kontynuować kolejny rok szkolny w normalnym trybie — oświadczył w rozmowie z RIA Novosti Szczukin.
Czytaj też:
Rosja wściekła na decyzję Polski ws. Królewca. „Moglibyśmy nazwać Gdańsk Danzigiem”Czytaj też:
Fałszywi weterani wokół Putina? Mieli to być poprzebierani agenci KGB i NKWD