Siewiera odejdzie z BBN? Media: To możliwe

Jacek Siewiera, szef BBN Źródło: WPROST.pl Jacek Siewiera, obecny szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, rozważa odejście ze stanowiska jeszcze przed końcem kadencji prezydenta Andrzeja Dudy.

Według ustaleń reporterów TVN, którzy jako pierwsi poinformowali o sprawie, decyzja o rezygnacji została już podjęta, choć jej ogłoszenie pozostaje kwestią czasu. Jeden z rozmówców wskazuje, że może to nastąpić w ciągu kilku tygodni i ma być związane z nowymi inicjatywami dotyczącymi bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego.

Decyzja Siewiery nie wynika z konfliktu z prezydentem Dudą ani jego najbliższym otoczeniem. „Siewiera ma dobre relacje z Dudą i jest wobec niego lojalny” – podkreśla jeden z polityków, na którego słowa powołują się reporterzy TVN. Odejście Siewiery może być związane z nowymi wyzwaniami w obszarze bezpieczeństwa, szczególnie w kontekście rosnących napięć w regionie Morza Bałtyckiego.

Kariera i kompetencje Jacka Siewiery

Jacek Siewiera (urodzony w 1984 roku we Wrocławiu), posiada imponujące doświadczenie zarówno w medycynie, jak i strategii obronnej. Jest absolwentem Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Jako specjalista anestezjologii i intensywnej terapii pełnił również funkcję pułkownika Wojska Polskiego.

Od momentu nominacji na stanowisko szefa BBN w październiku 2022 roku, Siewiera stał się jedną z kluczowych postaci w otoczeniu prezydenta Andrzeja Dudy.

Prezydent podkreślał jego szerokie kompetencje, w tym doświadczenie jako żołnierza zawodowego oraz absolwenta oksfordzkich studiów z zakresu strategii i innowacji. Wcześniej Siewiera zasłynął jako lider misji ratunkowych polskich lekarzy w Lombardii podczas pandemii COVID-19 oraz w USA.

Spekulacje o kandydaturze na prezydenta

Jeszcze w listopadzie Siewiera był pytany w programie „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24 o możliwość kandydowania w wyborach prezydenckich. Przyznał, że „były takie rozmowy” z poważnymi siłami politycznymi.

W odpowiedzi na pytanie, czy Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL i wicepremier, proponował mu start w wyborach, Siewiera odpowiedział dyplomatycznie, podkreślając dobre relacje z szefem MON.

Sam Kosiniak-Kamysz w grudniu przyznał w rozmowie z TVN24, że rozmawiał z Siewierą o jego zaangażowaniu politycznym, ale wykluczył możliwość startu w nadchodzących wyborach. „Uważam, że pan minister Siewiera jest bardzo dobrze przygotowany, żeby wystartować w wyborach, nie tych, ale pewnie kolejnych” – dodał lider PSL.

Stanowisko w sprawie katastrofy smoleńskiej

Siewiera wielokrotnie zabierał głos w istotnych kwestiach związanych z bezpieczeństwem narodowym. W programie „Kropka nad i” w TVN24 odniósł się do raportu zespołu badającego prace podkomisji Antoniego Macierewicza.

Podkreślił, że jest „głęboko przekonany, że mamy do czynienia z katastrofą”, a nie zamachem, jak sugerują politycy PiS. Dodał również, że wszelkie nieprawidłowości w raportach należy wyjaśnić.

Nowe wyzwania na horyzoncie

Jak wynika z nieoficjalnych informacji, Siewiera wiąże swoją przyszłość z działalnością na rzecz bezpieczeństwa Polski w regionie Morza Bałtyckiego. Jego doświadczenie i wiedza mogą odegrać kluczową rolę w rozwoju polityki obronnej w kontekście rosnących napięć geopolitycznych.

O ile decyzja o rezygnacji z funkcji szefa BBN jest niemal przesądzona, to pytanie o dalsze kroki Siewiery pozostaje otwarte. Jego zaangażowanie w politykę czy ewentualny start w wyborach prezydenckich mogłyby wpłynąć na układ sił na polskiej scenie politycznej.