Niemiecka prasa o pomniku dla Polski. „Powinni się wstydzić”

Bundestag (fot. Giso Bammel/fotolia.pl) Niemiecki dziennik krytykuje władze za opieszałość w odpowiednim upamiętnieniu zbrodni przeciwko Polsce. W Berlinie odsłonięto pomnik – z prywatnej inicjatywy. W Berlinie odsłonięto tymczasowe Miejsce Pamięci dla Polski 1939-1945. Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w środowym wydaniu zwrócił uwagę, że w stolicy Niemiec „nie upamiętniono jeszcze odpowiednio niemieckich zbrodni przeciwko polskiemu państwu”. Autor artykułu Andreas Kilb przypomniał koncepcję Domu Polsko-Niemieckiego. Byłoby to m.in. miejsce edukacji, biblioteka i centrum wystawiennicze. Decyzję o stworzeniu obiektu podjęła w niemieckim parlamencie „ponadpartyjna większość (bez AfD, ma się rozumieć)”. „FAZ” zwrócił uwagę, po ostatnim głosowaniu w nic się nie wydarzyło. Nie zapadła decyzja o budowie, nie ogłoszono konkursu na projekt. „Zamiast tego w poniedziałek na wolnym terenie obok Urzędu kanclerskiego, w pobliżu Reichstagu, odsłonięto pomnik, który do odwołania ma służyć jako erzac zamrożonego projektu upamiętnienia” – napisał Andreas Kilb. Autor zwrócił uwagę na symbolikę miejsca, gdzie postawiono pomnik. Znajdowała się tam Opera Krolla, gdzie w przeszłości obradował parlament Trzeciej Rzeszy. To właśnie w tym budynku Hitler ogłosił 1 września 1939 napaść na Polskę. „FAZ” podkreślił, że pomnik powstał z prywatnej inicjatywy, do której należą byli przewodniczący Bundestagu Rita Suessmuth i Wolfgang Thierse oraz historyk i rabin Andreas Nachama. Autor felietonu zauważył wsparcie władz federalnych i związkowych dla inicjatywy odsłoniętego pomnika w postaci wydania pozwolenia na budowę lub środków finansowych. Adreas Kilb uważa jednak, że oficjele biorący udział w ceremonii odsłonięcia – minister ds. kultury i mediów Roth Wolfram Weimer i burmistrz Berlina Kai Wegner – „powinni się trochę wstydzić”. „Państwowa pamięć w Niemczech nie jest sprawa prywatną, a sprawą państwa” – ocenił felietonista.Dom Polsko-Niemiecki. Opieszałość niemieckich władz
Odsłonięcie pomnika w Berlinie. Prywatna inicjatywa