Do Polski zawrócono z Niemiec 10 tys. migrantów. Straż Graniczna komentuje

Granica polsko-niemiecka Źródło: Shutterstock / Wojciech Wrzesień Niemiecka policja przekazała dane, z których wynika, że przez ostatnie 14 miesięcy do Polski zawrócono ponad 10 tys. migrantów. Do doniesień odniosła się polska Straż Graniczna. W piątek Interia opublikowała przekazane jej przez Policję Federalną Niemiec dane, z których wynika, że przez ostatnie 14 miesięcy do Polski z terytorium Niemiec przekazano ponad 10 tys. migrantów. Analogiczne dane uzyskane od polskich służb mówiły o liczbie 1077 migrantów. Jak tłumaczył portal, migranci mogą być zwróceni do Polski w ramach jednej z dwóch procedur. Pierwsza to obowiązująca od ponad 10 lat procedura dublińska pozwala na odsyłanie osób, które opuściły nasz kraj po złożeniu w Polsce wniosku azylowego. Druga to procedura readmisji dotycząca osób przebywających nielegalnie w Niemczech, które wcześniej były w naszym kraju. W obu przypadkach nasze służby muszą być informowane i to te obie metody składają się na liczbę 1077 migrantów. Pozostałe osoby, zgodnie z danymi, zostały „cofnięte na granicy”. To jednak w przypadku Niemiec interpretowane jest w inny sposób. Zgodnie z artykułem Interii osoby, które zostały zatrzymane podczas wyrywkowej kontroli wewnątrz kraju, a przebywają tam nielegalnie, traktowane są jako osoby, którym odmówiono wjazdu na terytorium Niemiec. O odniesienie się do informacji Interia poprosiła polską Straż Graniczną. Dziennikarze zapytali o to, co dzieje się z migrantami cofanymi z Niemiec, a także czy pogranicznicy mają możliwość kontrolowania przepływu tych osób. – Funkcjonariusze Straży Granicznej są stale obecni na całym polsko-niemieckim pograniczu, gdzie prowadzą działania ukierunkowane głównie na wykrywanie i przeciwdziałanie nielegalnej migracji cudzoziemców, ale także na ujawnianie innych przestępstw transgranicznych – odpowiedział dziennikarzom ppłk Andrzej Juźwiak, rzecznik Straży Granicznej. – Mundurowi działają na głównych szlakach komunikacyjnych, mostach granicznych w przygranicznych miastach oraz w rejonach byłych przejść granicznych. Dzięki temu możliwa jest szybka reakcja na wszelkie incydenty i zagrożenia – przekazał rzecznik. Ppłk Andrzej Juźwiak podkreślił także, że polskie kontrole drogowe oraz weryfikacja legalności pobytu cudzoziemców są prowadzone wzdłuż granicy polsko-niemieckiej, oraz że między 4 i 8 kwietnia 2025 roku Straż Graniczna skontrolowała 550 osób i zatrzymała 18 cudzoziemców. Rzecznik odniósł się także do informacji, że Niemcy nie muszą informować polskich służb o zawracaniu migrantów. – Strona niemiecka nie ma obowiązku informowania o osobach zawracanych podczas prowadzonej kontroli granicznej, natomiast trzeba wyraźnie podkreślić, że polska Straż Graniczna ściśle współpracuje ze stroną niemiecką – potwierdził rzecznik. Dalej ppłk Andrzej Juźwiak przekazał, że w momencie wykrycia i skontrolowania cudzoziemca określa się jego „status prawno-pobytowy”, a każda ze spraw rozpatrywana jest indywidualnie. Dalej, w zależności od wyniku czynności, „cudzoziemcy mogą zostać skierowani do ośrodka recepcyjnego, pozostającego w strukturach Urzędu do Spraw Cudzoziemców bądź w sytuacji wystąpienia przesłanek do zatrzymania cudzoziemca, umieszczeni postanowieniem sądu w strzeżonym ośrodku lub w areszcie dla cudzoziemców”.Migranci z Niemiec zawracani do Polski?
Straż Graniczna reaguje na doniesienia