Atak na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu. Co wiadomo o sprawcy? Niemcy, policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / philip1234 W piątek wieczorem w Magdeburgu (kraj związkowy Saksonia-Anhalt), na świątecznym jarmarku, doszło do tragedii. Kierujący pojazdem o ciemnym kolorze wjechał wprost w tłum uczestników bożonarodzeniowego wydarzenia. Co wiadomo o zatrzymanym mężczyźnie? „Bild” poinformował 20 grudnia późnym wieczorem, że w „ataku terrorystycznym” – jak określają zdarzenie niemieckie media – zginęło co najmniej jedenaście osób. Niedługo po zamachu aresztowano podejrzanego kierowcę, który wjechał z dużą prędkością w tłum ludzi. Rzecznik magdeburskiej policji w rozmowie z redakcją dziennika wskazał, że nie ma pewności, czy działał on w pojedynkę.Zamach w Magdeburgu. Co wiadomo o aresztowanym? Policja przekazała, że mężczyzna przejechał wzdłuż jarmarku co najmniej 400 metrów. Po drodze potrącił wiele osób. „Bild” podaje, że oprócz 11 ofiar jest także wielu rannych – oszacowano ich liczbę na około 60 do 80. Kolejny dziennik – „Die Welt” – ustalił, że podejrzany miał wynająć pojazd, który stał się jego narzędziem w trakcie zamachu, na krótko przed atakiem. To ok. 50-letni obywatel Arabii Saudyjskiej. Premier Saksonii Michael Kretschmer poiotwierdził te informacje. Na konferencji prasowej powiedział, że przyjechał do Niemiec w 2006 roku i pracował jako lekarz. Policja obecnie nie poszukuje innego podejrzanego. Także francuska agencja prasowa Agence France-Presse potwierdza informacje o 60-80 osobach rannych, powołując się na centrum kontroli służb ratunkowych. Jak na razie wiadomo na pewno, że nie żyje jedna osoba. Napisał o tym między innymi publiczny nadawca Mitteldeutscher Rundfunk, powołując się na informacje policji. Gazeta „Volksstimme”, powołując się na informacje od naocznych świadków, tak jak „Bild” pisze o „kilku osobach zabitych”.Zamach na północy Niemiec. Policja znalazła tajemniczy bagaż w aucie podejrzanego „Bild” podaje, że miejsce zdarzenia zostało odgrodzone kordonem policji. Na obszarze tym służby prowadzą teraz poszukiwania materiałów wybuchowych. W pojeździe sprawcy, na jednym z siedzeń, znaleziono też tajemniczy bagaż. Jego zawartość według niemieckich mediów również jest sprawdzana. Wstrząsające wydarzenia z kraju związkowego Saksonia-Anhalt dotarły już do kanclerza Olafa Scholza. Polityk podkreśla, że jest myślami z bliskimi i rodzinami ofiar dramatu. Podziękował także służbom za ich ciężką pracę.