Zamach na jarmarku w Niemczech. Co najmniej kilkanaście osób rannych Niemcy, policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Kevin Hackert W Magdeburgu (kraj związkowy Saksonia-Anhalt), na tamtejszym jarmarku bożonarodzeniowym, miał miejsce atak terrorystyczny – podaje „Bild”. Wstrząsające wieści z Niemiec. Redakcja dziennika „Bild” poinformowała 20 grudnia wieczorem o zamachu, do którego doszło w mieście oddalonym o około 150 kilometrów na zachód od Berlina. „Rzecznik rządu Matthias Schuppe potwierdził atak” – czytamy.Niemcy. Zamach na jarmarku. Aresztowano podejrzanego Sprawcą jest kierowca samochodu. Mężczyzna wjechał prosto w grupę ludzi, którzy brali udział w świątecznym jarmarku. Ciemny pojazd z dużą prędkością poruszał się w kierunku ratusza, a osoby, którzy znajdowały się przed nim, krzyczały i uciekały. Podejrzanego aresztowały już służby. „Bild” pisze o 20 rannych osobach. Kolejny dziennik – „Die Welt” – a także publiczny nadawca Mitteldeutscher Rundfunk podają zaś, że zginęła co najmniej jedna osoba, a wiele zostało rannych. „Władze zakładają atak” – informują dziennikarze. Gazeta „Volksstimme” zaznacza, że „kilka osób zostało zabitych i rannych” (w tym ciężko). Źródło powołuje się na naocznych świadków Premier Saksonii-Anhalt – Reiner Haseloff i szef resortu spraw zagranicznych Tamara Zieschang zmierzają już na miejsce zdarzenia.Zamach na jarmarku w Magdeburgu. Policja szuka materiałów wybuchowych W sieci zaroiło się od filmów z Magdeburga. Miejsce, gdzie odbywał się jarmark, które nakazano wszystkim opuścić, jest przepełnione funkcjonariuszami policji i radiowozami. Znajduje się tam także wiele karetek. „Policja otoczyła kordonem centrum miasta” – pisze serwis welt.de. Po zamachu, na terenie jarmarku policja poszukiwała materiałów wybuchowych – ustalił bild.de. Premier Saksonii był wyraźnie przerażony tym, co stało się w Magdeburgu. – To straszne wydarzenie, zwłaszcza teraz, w dniach poprzedzających Boże Narodzenie – powiedział, cytowany przez niemiecki dziennik. „Bild” zaktualizował bilans rannych – na podstawie informacji od służb ratowniczych. W tym moomencie wiadomo, że w zdarzeniu ucierpiało nawet od 60 do 80 osób. twittertwitter