Tragedia na budowie. Spadli z 70 metrów, nie mieli żadnych szans
Niemiecka policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / Markus Spiske Do dramatycznego zdarzenia doszło w niemieckim Horb am Neckar w Badenii-Wirtembergii. Z wysokości niemal 70 metrów spadła gondola z trzema robotnikami. Wśród ofiar są Polacy. W niemieckim Horb am Neckar w Badenii-Wirtembergii trwa jedna z największych inwestycji drogowych. Brygada wyspecjalizowanych robotników konstruuje nowy most nad doliną rzeki Neckar. Ideą jest odciążenie centrum miasta. Nad budową zawisły jednak „czarne chmury” po koszmarnym wypadku, do którego doszło we wtorek około godziny 12:00. Ratownicy, którzy niemalże natychmiast zjawili się na miejscu, nie mieli wątpliwości – pracownicy nie mieli żadnych szans na przeżycie. To był tragiczny wypadek przy pracy – potwierdził rzecznik policji Benjamin Koch. Według ustaleń niemieckiej policji oraz koordynatorów budowy gondola, w której znajdowali się pracownicy, zawieszona była na linie, która w pewnym momencie nieoczekiwanie pękła. Prokuratura w Rottweil wszczęła postępowanie w sprawie ustalenia przyczyn tragedii. Wiadomo, że sprzęt używany do budowy mostu spełniał wszelkie normy i posiadał certyfikaty. Dlaczego zatem doszło do zerwania liny? Wnikliwa ekspertyza specjalistów przyniesie odpowiedź na to pytanie. Jak ustalił “Fakt”, wśród ofiar są dwaj Polacy. Inwestor poinformował, że ekipa robotników liczyła 70 osób. Wszyscy pracownicy zostali objęci pomocą psychologiczną. Prace natychmiast zostały wstrzymane. Możliwe, że zostaną one wznowione dopiero po ustaleniu przyczyny wypadku. Na tragiczne zdarzenie zareagował również wstrząśnięty burmistrz Horb, Peter Rosenberger oraz minister transportu Badenii-Wirtembergii, Winfried Hermann. Politycy przekazali kondolencje dla rodziny tragicznie zmarłych robotników. Obiecali również dołożenie wszelkich starań, aby jak najszybciej wyjaśnić przyczynę tragedii. Jesteśmy głęboko poruszeni tym, że dziś trzej ludzie stracili życie w okropnym wypadku. To jeden z najcięższych wypadków przy pracy, jakie kiedykolwiek miały miejsce na budowie drogowej w naszym kraju – dodał Winfried Hermann.Okoliczności zdarzenia mrożą krew w żyłach
Pracownicy objęci opieką psychologiczną. Władze reagują