Wywiesił antysemickie hasła w witrynie sklepu. „Nic osobistego”

Flensburg Źródło: Wikimedia Commons / Andreas Trepte W witrynie sklepu w niemieckim Flensburgu wywieszono kartkę z antysemickimi hasłami. Na zdarzenie zareagowała prokuratura. W czwartek 18 września niemieckie media nagłośniły sprawę z Flensburga w landzie Szlezwik-Holsztyn na północy Niemiec. W witrynie jednego ze sklepów tego portowego miasta zawisła kartka z antysemickimi hasłami. „Żydzi nie mają tutaj wstępu! Nic osobistego, to nie antysemityzm, po prostu was nie znoszę” – pisał autor komunikatu. Po interwencji policji, właściciel lokalu usunął komunikat. Jego zachowanie odbiło się jednak szerokim echem w Niemczech i wywołało spore poruszenie. Jak tłumaczył autor wiadomości, jego zachowanie wynikało ze złości na zbrodnie popełniane przez Izrael w Strefie Gazy. Nie chciał zgodzić się z zarzutem o antysemityzm. Przyznał jedynie, że nie wywiesiłby takiej kartki ponownie. Jednocześnie stwierdzał, że zaskoczyła go tak silna reakcja opinii publicznej. Zdarzenie z Flensburga zostało ostro potępione nie tylko przez organizacje żydowskie, ale też krajowych polityków i lokalną społeczność. Pełnomocnik ds. życia żydowskiego w Szlezwiku-Holsztynie Gerhard Ulrich oprócz wyrażenia sprzeciwu poinformował też o zawiadomieniu prokuratury. Śledztwo wszczęto w sprawie podejrzenia o podżeganie do nienawiści. – Tego typu hasła przypominają retorykę nazistowską i są atakiem nie tylko na Żydów, ale na całą demokratyczną wspólnotę – mówił w radiu NDR. Minister kultury Niemiec mówiła z kolei o „przerażającym sygnale”. Podkreślała, że antysemityzmu nie można tolerować w żadnej formie. Centrum Informacji i Dokumentacji Antysemityzmu w Szlezwiku-Holsztynie podkreślało, że w regionie zauważalnie rośnie liczba antysemickich incydentów. W 2024 roku naliczono ich 588, podczas gry w 2023 roku było to 120 takich zdarzeń. Szef organizacji Joshua Vogel podkreślał, że dane za rok 2025 nie są jeszcze dostępne. Zapewniał jednak, że negatywny trend zostanie utrzymany. Plakat z Flensburga uznał za ściśle związany z praktykami nazistowskimi. Co istotne, incydent potępiła nawet miejska organizacja propalestyńska. Podkreślała, że nie ma usprawiedliwienia dla antysemityzmu. twitter
Niemcy. Antysemicki incydent we Flensburgu
W północnych Niemczech przybywa antysemickich incydentów