18 August, 2023

Nie będzie panelu „symetrystów” na Campusie. Marcin Meller nie kryje oburzenia

Nie będzie panelu „symetrystów” na Campusie. Marcin Meller nie kryje oburzenia

„A więc panel „symetrystów” na Campus Polska Przyszłości, który miałem prowadzić (…) nie odbędzie się” – poinformował na Facebooku Marcin Meller.

„W największym skrócie: zadzwonili do mnie organizatorzy Campusu z pytaniem czy mogę poprowadzić panem bez Grzegorza Sroczyńskiego. Odpowiedziałem, że nie ma takiej możliwości. W związku z czym usłyszałem, że zaproszenie zostaje wycofane” – zdradził dziennikarz.

Wielka kłótnia o „symetrystów”

Skąd taka decyzja Campusu? Symetryści, jak spora część dziennikarzy lubi się określać, nie mają łatwego życia. Nie lubią ich ani z jednej strony politycznego stołu, ani z drugiej. Nie dziwi więc fakt, że kilku z nich oberwało się za nazywanie wyborców Platformy Obywatelskiej „ratlerkami”. Nie pomogło też porównanie ich do Klubów Gazety Polskiej.

Choć sytuacja jest zgoła zawiła, to swój początek ma platformie X (tak od niedawna nazywa się Twitter), gdzie doszło do sprzeczki między posłem Sławomirem Nitrasem z Koalicji Obywatelskiej a aktywistą Adamem Abramczykiem, który przewodzi portalowej społeczności „Silni Razem” popierającej Platformę Obywatelską.

Głównym powodem wymiany zdań pomiędzy panami był organizowany na Campusie panel, w którym rozmawiać mieli dziennikarze: Marcin Meller, Dominika Sitnicka, Jan Wróbel i Grzegorz Sroczyński. Po kilku wpisach poseł Nitras postanowił przeprosić pana Abramczyka (między innymi za to, że przed rokiem przestał go obserwować).

Meller i Sroczyński zakpili z wyborców PO

Zadrwić z tego postanowili podczas niedzielnej audycji „Świat się chwieje” w TOK FM planowani goście panelu – Meller i Sroczyński. Panowie, wraz z towarzyszącą im Esterą Flieger, byli zdziwieni przeprosinami ze strony posła Nitrasa, a co więcej atakiem ze strony Abramczyka, który rzewnie partię Nitrasa popiera.

– Hodujesz sobie ratlerka, który jest strasznie jazgotliwy i rzeczywiście w palec Cię może ugryźć – stwierdził Sroczyński. Chwilę po tym „Silni Razem” zostali porównani przez Marcina Mellera do Klubów Gazety Polskiej. – Oni momentami prześcigają ich – dodała wówczas Flieger.

Sroczyński zmienia pracodawcę

Ta rozmowa, czego można się było spodziewać, wywołała kolejne oburzenie ze strony internetowej społeczności, która masowo zaczęła publikować posty o rezygnacji z subskrypcji radia TOK FM. Jednak szybciej to stacja zrezygnowała ze Sroczyńskiego. Jak dowiedział się „Presserwis”, dziennikarz zakończyć ma współpracę z radiem, a od teraz prowadzić będzie „Popołudniową rozmowę” na antenie RMF FM.

Czytaj też:
Wniosek o uchylenie immunitetu prezesowi PiS. Sejm podjął decyzję
Czytaj też:
Marianna Schreiber wyrzucona z własnej partii. „Koniunkturalne zmiany poglądów”

Podobne artykuły