22 August, 2025

Zaskakujące sceny w Kanale Zero. Nagle zadzwonił „Karol z Gdańska”

Zaskakujące sceny w Kanale Zero. Nagle zadzwonił „Karol z Gdańska”

Zaskakujące sceny w Kanale Zero. Nagle zadzwonił „Karol z Gdańska”

Karol Nawrocki zadzwonił do Kanału Zero Źródło: PAP / Paweł Supernak Niespodziewana sytuacja na antenie Kanału Zero. W pewnej chwili do studia zadzwonił tajemniczy „Karol z Gdańska”.

Paweł Szefernaker pojawił się w Kanale Zero. Szef gabinetu prezydenta poinformował m.in. o szczegółach drugiej zagranicznej wizyty głowy państwa. Dwa dni po podróży do Stanów Zjednoczonych, którą zaplanowano na 3 września, Karol Nawrocki odwiedzi Watykan. Prezydent ma się spotkać z papieżem Leonem XIV.

Tajemniczy telefon do Kanału Zero. „Karol z Gdańska”

W pewnym momencie podczas rozmowy z Robertem Mazurkiem doszło do zaskakującej sytuacji. Do studia zadzwonił jeden z widzów, który przedstawił się jako „Karol z Gdańska”.

Jak się okazało, był to Karol Nawrocki. – Dobry wieczór, Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec państwa polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie – powiedział polityk. – Co za ustawka – odparł prowadzący program.

Po chwili prezydent stwierdził, że „łatwiej się dodzwonić do Kanału Zero niż do własnego ministra, niezastąpionego szefa gabinetu”. – Dzwonię z pozdrowieniami dla pana redaktora, dla mojego ministra, dla Krzysztofa Stanowskiego – mówił dalej.

Mazurek pyta Nawrockiego o zegarek

Następnie prezenter Kanału Zero zapytał prezydenta o jego zegarek. — To jest zegarek, który podarował mi mój przyjaciel na 40. urodziny, firmy Błonie. Ten zegarek, który noszę, jest tej samej firmy. Teraz politycy noszą droższe zegarki z całą pewnością. To bardzo miły, przyjemny i wartościowy prezent, ale w granicach przyzwoitości – zapewnił polityk.

Robert Mazurek postanowił wykorzystać okazję i zapytać Karola Nawrockiego, czy zgodzi się na rozmowę w Kanale Zero i kiedy można się spodziewać wizyty. – Może nie od razu po powrocie z Waszyngtonu, ale przyjdę na pewno – zadeklarowała głowa państwa.

Nawrocki o obietnicy Stanowskiego

Na zakończenie rozmowy Karol Nawrocki podkreślił, że „czeka na to, co obiecał mu Krzysztof Stanowski”. Chociaż nie wyjaśnił, o co chodzi, możemy się tylko domyślić, że nawiązał do wypowiedzi szefa Kanału Zero z czasów kampanii wyborczej. Krzysztof Stanowski stwierdził wówczas, że jeśli Karol Nawrocki wygra wybory, to on pójdzie do spowiedzi.

Podobne artykuły