Ukłon Nawrockiego wobec Dudy. Padła ważna deklaracja

Andrzej Duda i Karol Nawrocki Źródło: X / Karol Nawrocki Karol Nawrocki zdradził kolejne nazwiska swoich przyszłych współpracowników. Jedno z nich może mocno zaskakiwać. Karol Nawrocki w pierwszej dłuższej rozmowie od momentu ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich ogłosił, że ma już skompletowany prawie cały skład swojej przyszłej kancelarii. – Mam już wybrane 99 proc. współpracowników. Życie polityczne jest bardzo dynamiczne, ale większość ministrów w mojej kancelarii jest już wybrana, jestem z nimi w stałym kontakcie. Zostały dosłownie kosmetyczne ustalenia – przekazał w rozmowie z Polsat News. Prezydent elekt przyznał, że na razie nie zdecydował, kto będzie szefem jego kancelarii. – To jest właśnie ten jeden procent. Mam czterech kandydatów – trzech polityków i jedną osobę spoza polityki. Myślę, że decyzję będę mógł ogłosić w ciągu kilku najbliższych dni – zadeklarował. Polityk nie chciał ujawnić nazwisk wszystkich kandydatów. Wspomniał jedynie o byłym ministrze edukacji. – Wstrzymam się jeszcze. Trzy nazwiska są ze mną w stałym kontakcie, podobnie jak Przemysław Czarnek, którego bardzo cenię – wyjaśnił. Przyszła głowa państwa ujawniła natomiast, że za sprawy międzynarodowe będzie odpowiedzialny Marcin Przydacz, który we wtorek 1 lipca będzie towarzyszył mu w spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. W Pałacu Prezydenckim ma również zostać Wojciech Kolarski – jeden z ministrów Andrzeja Dudy a prywatnie jego bliski przyjaciel. Karol Nawrocki przyznał również, że jednym z głównych kandydatów do objęcia stanowiska szefa BBN jest Sławomir Cenckiewicz. – To nie tylko naukowiec, ale też specjalista od służb specjalnych, człowiek odważny, człowiek zdeterminowany i jest jednym z faworytów zostania szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego – argumentował prezydent elekt. W rozmowie z Polsat News Karol Nawrocki zapowiedział zwołanie Rady Gabinetowej. Ma być ona poświęcona sytuacji na granicy polsko-niemieckiej. – Nie będę obojętny. Chciałbym poznać wszelkie dane statystyczne dotyczące nielegalnych migrantów. Nie może być sytuacji, w której my w Polsce dowiadujemy się od niemieckiej policji czy z niemieckiej prasy o tym, jak wygląda kwestia nielegalnych migrantów przerzucanych przez Niemców do Polski – powiedział polityk.Czarnek ze stanowiskiem u Nawrockiego?
Jest ministrem u Dudy. Będzie pracował z Nawrockim
Nawrocki o granicy polsko-niemieckiej