Nawrocki w centrum afery. Tusk podsumował go jednym zdaniem

Karol Nawrocki, Donald Tusk Źródło: PAP / Albert Zawada, Wprost.pl/Igor Zadęcki Karol Nawrocki znalazł się w centrum afery mieszkaniowej. Na medialne doniesienia zareagował Donald Tusk. – Tak jak wszyscy w Polsce przeżywam każdego dnia kampanię wyborczą. Ta afera mieszkaniowa Karola Nawrockiego brzydko pachnie, nie ma się co oszukiwać – powiedział Donald Tusk. – Jeśli dobrze rozumiem, kandydat popierany przez PiS w wyborach prezydenckich miał się zaopiekować panem Jerzym a zaopiekował się jego mieszkaniem. Zastanawiam się, czy chcielibyśmy, żeby się zaopiekował Polską – dodał szef polskiego rządu. twitter W ten sposób premier odniósł się do doniesień Onetu dotyczących kontrowersji wokół mieszkań, których właścicielem jest szef IPN. W trakcie debaty prezydenckiej Karol Nawrocki zapewniał, że posiada tylko jedną nieruchomość. Jak się okazuje, jest to nieprawda, ponieważ jest również właścicielem drugiego mieszkania. W jego posiadanie miał wejść w zamian za opiekę nad właścicielem. Z ustaleń Onetu wynika, że 80-letni pan Jerzy przebywa aktualnie w państwowym domu opieki społecznej w Gdańsku i to pracownicy tej placówki opiekują się seniorem. W odpowiedzi na zarzuty Karol Nawrocki stwierdził, że nie pomagał starszemu mężczyźnie, ponieważ od grudnia nie mógł nawiązać z nim kontaktu. Dziennikarze odnaleźli pana Jerzego w ciągu zaledwie kilku godzin. – Panem Jerzym od 2007 r. zajmuje się Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Od 2018 r. otrzymywał już profesjonalne usługi opiekuńcze, które zmieniały się z biegiem lat w zależności od potrzeb – tłumaczył Daniel Stenzel, rzecznik prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. – W lutym 2024 r. w związku z brakiem możliwości zabezpieczenia pana w miejscu zamieszkania, MOPR zawnioskował do sądu o umieszczenie pana w DPS. Sąd na to się zgodził i od kwietnia 2024 roku pan Jerzy przebywa pod całodobową specjalistyczną opieką, której koszty, zgodnie z prawem ponosi wyłącznie miasto Gdańsk i potrzebujący – dodawał. Karol Nawrocki i afera mieszkaniowa
Nawrocki w centrum afery. Rzecznik Gdańska reaguje