Nawrocki wpadł w pułapkę Mentzena? Mówił o błędach PiS

Karol Nawrocki, Sławomir Mentzen Źródło: PAP / Radek Pietruszka, Wprost.pl/Igor Zadęcki Karol Nawrocki rozmawia ze Sławomirem Mentzenem. Już na początku kandydat popierany przez PiS wygłosił zaskakujące słowa.

Sławomir Mentzen uzyskał w pierwszej turze wyborów prezydenckich trzeci wynik. Na polityka Konfederacji zagłosowało 2,9 mln wyborców, a wiec 14,8 proc. Poparcie jego zwolenników stało się cennym kąskiem dla Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego, którzy zmierzą się 1 czerwca w drugiej turze.

Polityk Konfederacji zapowiedział, że na razie nie poprze wprost żadnego z kandydatów. Zorganizował natomiast rozmowy, w których chce poznać poglądy obu polityków. Z Rafałem Trzaskowskim spotka się w sobotę 24 maja o godzinie 19. Natomiast w czwartkowe popołudnie u Sławomira Mentzena pojawił się Karol Nawrocki.

Nawrocki rozmawia z Mentzenem. Wytknął Kaczyńskiemu błędy

Rozmowa rozpoczęła się od serii krótkich pytań. Karol Nawrocki udzielając odpowiedzi, skrytykował działania PiS. Szef IPN stwierdził, że „Zielony Ład jest zły a Jarosław Kaczyński pomylił się w tej kwestii”.

Zapowiedział, że jest również przeciwny tzw. piątce dla zwierząt, którą osobiście promował prezes PiS. Karol Nawrocki odpowiedział także twierdząco na pytanie, czy wprowadzenie Nowego Ładu przez Mateusza Morawieckiego było błędem.

Nawrocki skrytykował PiS ws. koronawirusa

W dalszej części rozmowy Sławomir Mentzen dopytywał, „czy Konfederacja miała rację, sprzeciwiając się zamykaniu gospodarki w trakcie pandemii koronawirusa”.

Kandydat popierany przez PiS dodał, że nie podobały mu się ograniczenia wprowadzone przy okazji pandemii koronawirusa. Narzekał, że nie mógł w tym czasie pójść do kościoła. Zastrzegł jednak, że recenzowanie decyzji jest łatwiejsze niż ich wykonywanie.

– Tutaj musielibyśmy pewnie dłużej porozmawiać. Konfederacja była z całą pewnością w takiej sytuacji, w jakiej ja byłem jako wyborca PiS. Recenzowanie jednak decyzji jest łatwiejsze, niż podejmowanie. Zawsze jeśli ktoś wykonuje jakieś decyzje pod głęboką presją i podejmuje te decyzje, ma gorzej, niż ci, którzy go recenzują – tłumaczył.