Afront Nawrockiego. Już odmówił Kaczyńskiemu

Jarosław Kaczyński, Karol Nawrocki Źródło: PAP / Rafał Guz Politycy PiS mówią nieoficjalnie, że Karol Nawrocki może być trudny we współpracy. Miał już nie zgodzić się na prośbę Jarosława Kaczyńskiego. Karol Nawrocki zwyciężył w drugiej turze wyborów prezydenckich. W ocenie prof. Antoniego Dudka dla PiS wcale nie musi to oznaczać wybitnie dobrej sytuacji politycznej. Ekspert stwierdził w rozmowie z RMF FM, że w dniu upadku rządu Donalda Tuska prezydent „urwie się ze smyczy” Jarosława Kaczyńskiego. – Teraz mają wspólny interes, to będą grali razem. W momencie, w którym Karol Nawrocki uzna, że prezes już mu do niczego nie jest potrzebny, to prezes zostanie pożegnany w sposób, jakiego nie doświadczył – przewidywał ekspert. – Już współczuję Jarosławowi Kaczyńskiemu tego pożegnania – dodał. W kuluarowych rozmowach politycy PiS przyznają, że Karol Nawrocki może być trudny we współpracy, o czym miały świadczyć pewne zachowania szefa IPN podczas kampanii wyborczej. Problematyczna była przede wszystkim kwestia przeszłości polityka ujawniania przez Onet – historia nabycia w niejasnych okolicznościach mieszania od 80-letniego pana Jerzego oraz relacje świadków, z których wynikało, że Karol Nawrocki miał uczestniczyć w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie. – Nawrocki lekceważył te sprawy. Uważał, że jest czysty i nie ma się z czego tłumaczyć. A jak w coś uwierzył, na przykład w jakieś spotkanie, że jest ważne, to lekceważył sztab – opowiadał jeden ze sztabowców. Jak donosi „Newsweek”, Jarosław Kaczyński chciał zainstalować w Pałacu Prezydenckim Marka Kuchcińskiego, jednego ze swoich najbardziej zaufanych współpracowników. Prezydent elekt miał się nie zgodzić na taki krok. W odpowiedzi na doniesienia „Newsweeka”, Przemysław Czarnek stwierdził w rozmowie z Radiową Trójką, że jest to kompletna bzdura, ponieważ nikt nie rozmawiał z Karolem Nawrockim o kształcie jego przyszłej kancelarii. Na razie nie wiadomo, kto zajmie najważniejsze stanowiska w nowej Kancelarii Prezydenta, ponieważ Karol Nawrocki nie ma swojego zaplecza politycznego. Na wybór współpracowników ma czas do 6 sierpnia – wtedy zakończy się kadencja Andrzeja Dudy.„Nawrocki będzie trudny we współpracy”
Nawrocki miał odmówić Kaczyńskiemu