Polacy znowu pójdą do urn? Ma to związek z obietnicą Nawrockiego

Karol Nawrocki na nowym zdjęciu Źródło: Instagram / nawrockipl Prezydent elekt Karol Nawrocki już za kilka dni obejmie urząd. Czy zrealizuje swoją zapowiedź zorganizowania ogólnokrajowego referendum? Karol Nawrocki obietnicę zorganizowania ogólnopolskiego referendum składał najpierw w kampanii wyborczej, a w ubiegłym tygodniu powtórzył ją na antenie Radia Maryja. Chodziło o pytania dotyczące wymiaru sprawiedliwości. Przyszły prezydent zamierza zwrócić się z tym problemem do narodu pod jednym warunkiem. Przekonywał, że Polacy są zmęczeni sporem o wymiar sprawiedliwości i podważaniem statusu sędziów mianowanych przez Andrzeja Dudę przy udziale neo-KRS. Jeżeli nie zostanie to rozwiązane przez zainteresowane strony, to chce zarządzić referendum. – Jeśli politycy sobie z tym nie poradzą to, tak jak zapowiadałem w kampanii wyborczej, zwrócę się z wnioskiem do polskiego Senatu o narodowe referendum w kwestii polskiego wymiaru sprawiedliwości – mówił Nawrocki. Tamte słowa zostały potwierdzone jeszcze raz przez rzecznika prasowego prezydenta elekta, Rafała Leśkiewicza. Dodawał, że prace nad pytaniami są już zaawansowane, choć szczegółów nie chciał zdradzać. – Na tym etapie nie będziemy jeszcze rozmawiali na temat pytań, które się pojawią w referendum. One są już przygotowane wstępnie przez otoczenie prezydenta – mówił. Leśkiewicz zaznaczył, że rząd i parlament otrzymają wcześniej szansę, by przygotować rozwiązania prawne, nad którymi będzie później toczyła się dyskusja. Przypomniał też o zapowiedzianych projektach ustaw i podkreślił, że prezes IPN nie składał czczych obietnic, co zamierza pokazać w pierwszym tygodniu prezydentury. – Karol Nawrocki chce pokazać, że nie rzucał słów na wiatr, tylko projekty ustaw, o których mówił w trakcie kampanii wyborczej, będą składane tuż po zaprzysiężeniu – mówił. Dodawał, że działania te nie są wymierzone w rząd, ale mają ukazywać „sprawczość urzędu pana prezydenta i odpowiedzialności za słowa, które wypowiadał”.Karol Nawrocki i zapowiadane referendum
Nawrocki chce być aktywny, ale nie przeciwko rządowi