27 January, 2025

Tych statków „nie widać”. Nie wiadomo gdzie płyną, ani co robią. Są ich tysiące

Tych statków „nie widać”. Nie wiadomo gdzie płyną, ani co robią. Są ich tysiące

Tych statków „nie widać”. Nie wiadomo gdzie płyną, ani co robią. Są ich tysiące

Rosyjska flota, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock Według najnowszych danych od 72% do 76% przemysłowych statków rybackich na świecie działa poza publicznymi systemami śledzenia. Podobnie jest z około 30% statków transportowych i energetycznych. To poważna luka, która ukrywa wiele operacji mogących być niezgodnymi z obowiązującym prawem i wykorzystywanych przez nieuczciwe korporacje lub kraje, w tym Rosję i jej sojuszników

Oceany zajmują ponad 70% powierzchni Ziemi, stanowiąc nie tylko kluczowe źródło pożywienia, ale także napęd dla globalnego handlu i energetyki. Ich ogrom i niedostępność sprawiają, że wiele z tego, co dzieje się na oceanach, pozostaje nieznane.

Niedawne badania przeprowadzone przez Global Fishing Watch, z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, takich jak sztuczna inteligencja i obrazowanie satelitarne, rzucają nowe światło na działalność przemysłową na morzach. Wyniki wskazują na istnienie ogromnej liczby nieśledzonych statków, tzw. „ciemnych naczyń”, co rodzi poważne pytania o przejrzystość, ochronę środowiska i bezpieczeństwo na wodach międzynarodowych.

Flota cieni – skala problemu „ciemnych naczyń”

Działalność morska od dziesięcioleci opiera się na systemie automatycznej identyfikacji (AIS), który pozwala śledzić zarejestrowane jednostki pływające. System ten jednak ma istotne ograniczenia. Nie wszystkie państwa wymagają stosowania AIS, a wiele statków wyłącza swoje transpondery, aby uniknąć wykrycia. Jest to powszechne w przypadku jednostek zaangażowanych w nielegalne połowy, przemyt czy inne przestępcze działania – informuje serwis Earth.com.

Według najnowszych danych od 72% do 76% przemysłowych statków rybackich na świecie działa poza publicznymi systemami śledzenia. Dodatkowo od 21% do 30% statków transportowych i energetycznych również nie jest monitorowanych.

To oznacza, że znaczna część aktywności przemysłowej na oceanach pozostaje ukryta. Dzieje się tak szczególnie w rejonach takich jak Azja Południowo-Wschodnia, Azja Południowa czy wybrzeża Afryki Zachodniej i Północnej.

Skutki nielegalnej działalności na morzu

Brak przejrzystości w monitorowaniu działalności morskiej niesie za sobą poważne konsekwencje. Ponad miliard ludzi na całym świecie polega na oceanie jako źródle pożywienia, a 260 milionów osób znajduje zatrudnienie w sektorze rybołówstwa. Jednocześnie 80% światowego handlu odbywa się drogą morską, a blisko 30% globalnej produkcji ropy naftowej pochodzi z obszarów przybrzeżnych.

Nielegalne połowy, eksploatacja zasobów i degradacja środowiska morskiego zagrażają stabilności ekosystemów oraz bezpieczeństwu żywnościowemu.

Ponadto brak skutecznego monitoringu sprzyja przestępstwom, takim jak praca przymusowa czy handel ludźmi, podważając wysiłki na rzecz zrównoważonego zarządzania oceanami. Ważnym czynnikiem destabilizującym są również dywersyjne działania na zlecenie różnych krajów, jak działalność tzw. „floty cieni” na Bałtyku.

Nowe technologie w walce z niewidzialnymi statkami

Odpowiedzią na ograniczenia AIS są innowacje technologiczne. Badacze wykorzystali modele głębokiego uczenia do analizy dwóch petabajtów zdjęć satelitarnych z systemu Sentinel-1 Europejskiej Agencji Kosmicznej. Trzy konwolucyjne sieci neuronowe pozwoliły na identyfikację statków z niespotykaną dotąd precyzją. Modele osiągnęły:

  • 97% skuteczności w wykrywaniu obiektów,
  • 98% skuteczności w klasyfikacji infrastruktury morskiej,
  • 90% skuteczności w rozróżnianiu statków rybackich od transportowych.

Jak informuje serwis Earth.com, badania obejmowały analizę 67 milionów fragmentów obrazów satelitarnych oraz 53 miliardy pozycji AIS. Dzięki radarom o wysokiej rozdzielczości udało się śledzić nawet niewielkie jednostki o długości 15 metrów, ujawniając ukrytą aktywność przemysłową.

Energia odnawialna zmienia krajobraz oceanów

Poza monitorowaniem ruchu statków badanie uwzględniło rozwój infrastruktury energetycznej. Do 2021 roku liczba morskich turbin wiatrowych przewyższyła liczbę platform naftowych, co oznacza istotny krok w kierunku odnawialnych źródeł energii.

Turbiny wiatrowe stanowią 48% morskich konstrukcji, podczas gdy platformy naftowe 38%.

Pomimo wzrostu znaczenia energetyki wiatrowej, infrastruktura naftowa generuje pięciokrotnie większy ruch morski. Chiny, które doświadczyły 900% wzrostu liczby turbin wiatrowych w latach 2017–2021, oraz Europa Północna to liderzy w tej dziedzinie. Infrastruktura naftowa nadal jednak dominuje w regionach takich jak Zatoka Perska, Zatoka Meksykańska i Azja Południowo-Wschodnia.

Nowe perspektywy monitorowania w czasie rzeczywistym

Kolejnym przełomem jest Rapid Earth Monitoring Information System (REMIS), który pozwala lokalizować statki w czasie rzeczywistym. Dzięki filtrowaniu obrazów już w kosmosie i nadawaniu priorytetu tym, które zawierają statki, REMIS znacząco skraca czas przetwarzania danych. Jak wyjaśnia Maris Tali, oficer techniczny projektu:

„Jeśli uda nam się już zidentyfikować statki na pokładzie, a potencjalnie nawet połączyć to z systemami sztucznej inteligencji, będziemy mogli oznaczyć ciemne statki i nadać priorytet scenom zawierającym statki lub ich lokalizacje”.

System ten może być kluczowy w zapobieganiu kolizjom, wykrywaniu nielegalnych połowów i ochronie środowiska.

Wpływ pandemii COVID-19 na działalność morską

Pandemia COVID-19 wpłynęła na działalność morską w różny sposób. W 2020 roku globalna aktywność połowowa spadła o 12%, co nie miało miejsca w przypadku transportu i energetyki. Spadek połowów jest częścią długoterminowego trendu wynikającego z nadmiernej eksploatacji łowisk. Od lat 80. globalne połowy ryb morskich stagnują, co wymusza bardziej zrównoważone podejście do zarządzania zasobami.

Wezwanie do działania

Wyniki badań podkreślają pilną potrzebę wzmocnienia regulacji dotyczących monitorowania oceanów. Trzy czwarte połowów przemysłowych odbywa się poza publicznymi systemami śledzenia, co wymaga bardziej zaawansowanych technologii, takich jak REMIS, oraz międzynarodowej współpracy.

Zrozumienie ukrytej działalności przemysłowej na oceanach jest kluczowe dla ochrony ich zasobów i zapewnienia zrównoważonego rozwoju. Dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji i zaawansowanych technologii satelitarnych możemy stawić czoła wyzwaniom, które wcześniej były poza naszym zasięgiem. To krok w kierunku bardziej odpowiedzialnego i przejrzystego zarządzania oceanami, które stanowią serce naszej planety.

Podobne artykuły