Jest gigantyczny i włochaty. Odkryto nowy gatunek pająka Ptasznik, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock Na zachodniej Kubie odkryto nowy gatunek ptasznika, Trichopelma grande. Pająk zaskoczył naukowców swoimi imponującymi rozmiarami. Jest to największy i najbardziej owłosiony przedstawiciel swojego rodzaju. Gatunek został opisany przez Davida Ortiza z Uniwersytetu Masaryka w Czechach oraz Eliera Fonsecę z Kubańskiego Towarzystwa Zoologicznego. Wyniki badań opublikowano w prestiżowym czasopiśmie naukowym Journal of Natural History. Odkrycie podkreśla unikalną różnorodność biologiczną wysp Wielkich Antyli, takich jak Kuba, Hispaniola, Jamajka i Portoryko. Te wyspy, które kiedyś były połączone lądem, od milionów lat są od siebie oddzielone wodą. To stworzyło idealne warunki dla rozwoju gatunków endemicznych, w tym pająków, takich jak ptaszniki. Aby potwierdzić przynależność tego pająka do rodzaju Trichopelma, naukowcy przeprowadzili badania DNA, które wykazały bliskie pokrewieństwo genetyczne z Trichopelma laselva, gatunkiem występującym w Kostaryce, oddalonej o około 1,5 tysiąca kilometrów.Niezwykłe cechy pająka Trichopelma grande posiada kilka cech, które wyróżniają go na tle innych. Dorosłe samce mają wyjątkowo długie i gęste włosy na nogach, przypominające „miotełkę do kurzu”. Jest to typowe dla gatunków nadrzewnych, jednak w przypadku Trichopelma grande, prowadzącego częściowo nadrzewny tryb życia, jest to cecha nietypowa. Pająk często kopie nory-pułapki w ziemi, co jest bardziej charakterystyczne dla gatunków naziemnych. Wyróżnia się także uderzającymi wzorami na odwłoku – plamki i sześć poprzecznych linii oddzielonych jasnym, podłużnym pasem. Jego ciało zdobią kasztanowobrązowe włoski, które pozostawiają gładką, ciemną powierzchnię grzbietu. Charakterystyczna jest również znacznie większa głowa w porównaniu z innymi gatunkami z rodzaju Trichopelma. Badacz pająków David Ortiz mówi, że wszystko w tym ptaszniku jest oszałamiające. – Duży, kudłaty i przedziwny. Ma cechy pozwalające mu na chodzenie po drzewach, ale na Kubie nie ma nadrzewnych ptaszników – mówi w „Miami Herald”.