Na Dolnym Śląsku zaobserwowano niezwykłe zjawisko. To zalążek trąby powietrznej?
W piątek 23 czerwca w całym kraju występowały dość gwałtowne zmiany pogodowe. Burze odnotowano m.in. na Śląsku, Dolnym Śląsku, Lubelszczyźnie, Ziemi Lubuskiej, Opolszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce. Silny wiatr osiągał tam prędkość nawet do 80 km na godzinę, a w niektórych miejscach spadł też grad. W wielu przypadkach burzom towarzyszyły ulewne deszcze, a Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia trzeciego i drugiego stopnia.
Lej kondensacyjny w Żórawinie
Najciekawsze zjawisko pogodowe odnotowano tego dnia w Żórawinie na Dolnym Śląsku. Sfotografowano tam lej kondensacyjny, czyli zalążek trąby powietrznej. Zdjęcia oraz nagrania trafiły szybko do sieci i można je oglądać za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W okolicy Wrocławia rozwinęła się w piątek komórka burzowa, co stworzyło warunki sprzyjające dla powstania zalążka trąby powietrznej. Leje kondensacyjne pojawiają się zwykle wtedy, gdy w chmurze pojawią się silne prądy wstępujące. Na odpowiedniej wysokości zwykle pojawia się wtedy uskok wiatru i prąd zaczyna skręcać, a w końcu też wirować. Para wodna skrapla się wówczas w wirze. Kiedy kolumna wirująca dotknie ziemi, a prądy wstępujące są wystarczająco silne, może dojść do utworzenia trąby powietrznej.
twitterCzytaj też:
W sieci mnożą się nagrania nawałnic. „Absolutnie kosmiczny widok”Czytaj też:
Dróżnik rażony piorunem. Gwałtowne burze nad Polską