Trzy lata więzienia za „lajka”? Jaki alarmuje, Musk komentuje
Jaki, Musk Źródło: Shutterstock W wywiadzie opublikowanym na platformie X Patryk Jaki przekazał, że grożą mu trzy lata więzienia za polubienie filmu przedstawiającego sceny przemocy wobec migrantów. Post skomentował Elon Musk, właściciel platformy: „Rozprawa za polubienie posta! Dzięki Bogu, że Ameryka ma pierwszą i drugą poprawkę” – napisał. W internetowym wywiadzie europoseł z ramienia PiS powiedział, że wielu polityków prawicy jest ściganych za poruszanie tematów związanych z imigracją. – Grożą mi trzy lata więzienia w specjalnym procesie w Polsce, ponieważ po prostu wcisnąłem lajka na platformie X pod filmem, który opisywał prawdziwe sceny przemocy migrantów. Więc teraz mam proces – powiedział Jaki, podkreślając, że również inni posłowie są „ścigani”, ponieważ „mówią o imigracji”. – Mówią o wolności i prawach człowieka, ale faktem jest, że nas nienawidzą, nienawidzą tego – kontynuował Jaki, sugerując zamach na wolność słowa. – Naszym zadaniem jest więc wytłumaczenie obywatelom Europy, że mogą mówić, co chcą, ale powinni przyjrzeć się działaniom polityków, prawdziwym działaniom”. Do słów Jakiego dość szybko odniósł się Elon Musk, właściciel platformy X, który napisał: „To szaleństwo. Rozprawa za polubienie posta! Dzięki Bogu, że Ameryka ma pierwszą i drugą poprawkę”, odnosząc się do amerykańskich gwarancji wolności słowa oraz prawa do posiadania broni. Problem w tym, że sam Jaki w swoim wywiadzie nie zdradził szczegółów zdarzenia, które swój początek miało ponad cztery lata temu. twitter W 2018 roku Prawo i Sprawiedliwość (PiS) opublikowało spot wyborczy ostrzegający przed nielegalną migracją do Europy, ukazując w nim sceny przemocy przypisywane migrantom. Materiał wywołał liczne kontrowersje i został uznany przez niektórych za nawołujący do nienawiści. Wśród osób, które polubiły wpis na platformie X (dawniej Twitter), znaleźli się europosłowie PiS: Beata Mazurek, Tomasz Poręba, Beata Kempa oraz Patryk Jaki. Rafał Gaweł, założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, złożył akt oskarżenia przeciwko wspomnianym politykom, zarzucając im naruszenie art. 256 Kodeksu karnego, który penalizuje publiczne nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym, rasowym lub wyznaniowym. W wyniku tego Parlament Europejski w listopadzie 2023 roku uchylił immunitety czwórce europosłów, otwierając drogę do postępowania sądowego. Patryk Jaki skomentował tę decyzję na platformie X: „PE właśnie w radosnej atmosferze pozbawił mnie immunitetu za polubienie spotu na Twitterze, który pokazywał prawdziwe sceny przemocy”. Sprawa ta wywołała szeroką debatę na temat granic wolności słowa, odpowiedzialności za treści udostępniane w mediach społecznościowych oraz roli polityków w kształtowaniu dyskursu publicznego. Zwolennicy Jakiego argumentowali, że jest on ofiarą politycznej nagonki za wyrażanie swoich poglądów na temat imigracji. Przeciwnicy zaś podkreślali, że promowanie treści mogących podżegać do nienawiści nie powinno pozostawać bez konsekwencji.