20 August, 2023

Musk chce rewolucyjnej zmiany na X. Jest ostra reakcja Muzeum Auschwitz

Musk chce rewolucyjnej zmiany na X. Jest ostra reakcja Muzeum Auschwitz

Elon Musk poinformował, że należący do niego serwis X (dawniej Twitter), zamierza usunąć jedną z najważniejszych dla moderacji treści funkcji. Jak napisał najbogatszy człowiek świata, platforma już niedługo wycofa możliwość blokowania innych użytkowników. Taka opcja pozostanie dostępna wyłącznie w wiadomościach.

Muzeum Auschwitz pisze do Elona Muska

Wpis Elona Muska wywołał prawdziwą falę komentarzy. Cześć użytkowników mówiła o powrocie wolności słowa, ale zdecydowana większość uważa, że to krok w złym kierunku. Swoje zdanie na ten temat wyraziło także Muzeum Auschwitz, które jest aktywne w mediach społecznościowych.

„Zdecydowaliśmy o blokowaniu użytkowników, którzy promują negowanie i nienawiść. Ta decyzja wynika z głębokiego zaangażowania w naszą misję. Potrzebujemy bezpiecznej przestrzeni do jej realizacji” – napisało w odpowiedzi na wpis Elona Muska Muzeum Auschwitz.

twitter

Platformy są odpowiedzialne

Przedstawiciele Muzeum Auschwitz zwrócili w swoim wpisie uwagę także na bardzo ważny fakt związany z rolą mediów takich, jak X. „W erze cyfrowej media społecznościowe mają dużą moralną odpowiedzialność. Powinny aktywnie zwalczać mowę nienawiści i hamować jej normalizację” – czytamy we wpisie. „Platforma, która nie wspiera potrzeby obrony pamięci ofiar, demonstruje brak chęci tworzenia przestrzeni pełnej szacunku i empatii” – dodano.

Muzeum wskazało także, że funkcja blokowania użytkowników nie jest zachcianką, a bardzo często niezbędnym krokiem. Chodzi o fakt, że zgłaszanie niestosownych wpisów często nie przynosi skutków, lub ich usuwanie trwa zbyt długo.

Niezgodne z polityką App Store i Google Play Store

Co ciekawe, pod wpisem Elona Muska, pojawiła się adnotacja z kontekstem, czyli jedna z funkcji, na którą pozwala platforma X. We wpisie czytelnika czytamy, że usunięcie opcji blokowania użytkowników przez X byłoby niezgodne z polityką App Store i Google Play Store, czyli dwóch głównych platform, służących do pobierania aplikacji. Jeśli obie zablokowałyby możliwość ściągnięcia X na urządzenia mobilne, to firma Muska byłaby w poważnych tarapatach.

Czytaj też:
Elon Musk dobił Bitcoina. „Jedna z najbrutalniejszych wyprzedaży”
Czytaj też:
Twórca Ethereum zapatrzony w Elona Muska. Chwali zmiany na X

Podobne artykuły