Mróz znów na horyzoncie. Szykuje się wolta w pogodzie
Poranny przymrozek, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock Choć początek czerwca przywitał nas ciepło, w drugiej połowie miesiąca czeka nas mocno ochłodzenie. Słupki termometrów pokażą nawet -3 stopnie Celsjusza. Rolnicy, sadownicy, działkowicze – szykujcie się na przygruntowe przymrozki! W wielu miejscach, zwłaszcza nocą i o świcie, słupki rtęci mogą spaść poniżej zera, szczególnie tuż przy gruncie. Wraz z intensywnym rozwojem roślinności, niesie to poważne ryzyko dla upraw i sady znów muszą być chronione przed przemarznięciem. Pogoda po raz kolejny pokazuje swoje nieprzewidywalne oblicze. Jak podaje portal dobrapogoda24.pl, w ostatnich dniach na Hali Izerskiej odnotowano -2,1 stopnie Celsjusza na standardowej wysokości pomiarowej wynoszącej 2 metry. Natomiast przy samej ziemi temperatura sięgała aż -3,9 stopni Celsjusza. Jeszcze chłodniej zrobiło się w Kotlinie Orawsko-Nowotarskiej – w tym znanym jako mroźny zakątek kraju termometry pokazały -2,7 stopnie Celsjusza (na wysokości 2 metrów) i aż -4,7 stopni przy gruncie. Są to najniższe temperatury, jakie w czerwcu mogliśmy zobaczyć na termometrach w Polsce w bieżącym sezonie. Najbliższe noce i poranki mogą być jeszcze bardziej zimne. Zgodnie z informacjami serwisu dobrapogoda24.pl, znajdziemy się pod wpływem wyżu atmosferycznego, który sprowadzi do Polski zimne masy powietrza znad Skandynawii. Gdy w nocy niebo się rozpogodzi, ziemia bardzo szybko zacznie oddawać ciepło – ten proces, zwany radiacją, sprzyja znacznym spadkom temperatur, zwłaszcza w dolinach i zagłębieniach terenu, gdzie chłodne powietrze zalega najdłużej. Według prognoz, lokalne temperatury minimalne mogą być od 1 do 4 stopni niższe niż wcześniej zakładano. Przy gruncie przewidywane są spadki do około -3 stopni Celsjusza, co dotyczy nie tylko Polski, lecz również części Niemiec, Czech i Słowacji. Najbardziej narażone na mróz będą obszary centralnego Pomorza, Kujaw, Wielkopolski, Ziemi Łódzkiej, Opolszczyzny, południa Dolnego Śląska i Małopolski. Chłodna anomalia obejmująca znaczną część Europy Środkowo-Wschodniej sprawi, że temperatury minimalne będą w niektórych miejscach nawet o 3–8 stopni Celsjusza niższe niż średnia z ostatnich lat. Zasięg przymrozków zależeć będzie głównie od stopnia zachmurzenia i lokalnej rzeźby terenu. Pomimo intensywnego ochłodzenia, nie zapowiada się na to, by padły nowe rekordy zimna dla czerwca. Najniższą zarejestrowaną temperaturą w historii tego miesiąca w Polsce jest -4,6 stopnia Celsjusza, odnotowane w Poraju koło Lęborka. Drugie miejsce zajmuje Kotlina Orawsko-Nowotarska z wynikiem -4,2 stopnia. Obecne przymrozki co prawda nie dorównają tym ekstremom, ale i tak mogą wyrządzić poważne szkody w uprawach.Letnia zima? W czerwcu notujemy mróz
Chłodny antycyklon nadciąga z północy. Zimno nie tylko w Polsce
Zimno poniżej normy. Skala zjawiska zaskakuje