Dantejskie sceny w szpitalu. Pijany mężczyzna zniszczył sprzęt wart tysiące złotych

Karetki przed szpitalem Źródło: Shutterstock / FotoDax Pijany 35-latek dał się we znaki pracownikom i pacjentom szpitala w Mrągowie. Mężczyzna odpowie teraz za niszczenie sprzętu i groźby karalne pod adresem personelu. Niestety, ale pracownicy medyczni w naszym kraju wciąż zmuszeni są mierzyć się z agresją ze strony pacjentów. Tym razem był to pijany 35-latek, który trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Mrągowie. Kamil M. pod wpływem alkoholu zaczął ubliżać ratownikom i pielęgniarkom, którzy starali się zadbać o jego zdrowie. — Znieważył ich w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, rażąco lekceważąc porządek prawny — informowała podkom. Paulina Karo z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie. W alkoholowym szale mężczyzna zniszczył część szpitalnego sprzętu. Formułował też groźby pod adresem pracowników. Mówił m.in., że pozbawi ich życia. Rozjuszonego pacjenta zatrzymała w końcu policja. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, które mogą mieć dla niego poważne konsekwencje. Jak się bowiem okazało, Kamil M. był już znany policji z innych podobnych wybryków. Przyznał się do winy na przesłuchaniu i tłumaczył, że przesadził z alkoholem. Nie jest to jednak okoliczność łagodząca. Dodatkowo wiadomo, że ten sam mężczyzna jeszcze pod koniec maja miał pobić jednego z mieszkańców Mrągowa. Po najnowszym incydencie, prokuratura zawnioskowała w jego sprawie o areszt tymczasowy, do czego przychylił się sąd. 35-latek spędzi teraz trzy miesiące w areszcie. – Mając na uwadze wszelkie okoliczności zdarzenia oraz dotychczasowe zachowanie 36-latka – tłumaczyła decyzję oficer prasowa mrągowskiej policji. Później oczywiście 35-latek będzie odpowiadać przed sądem. Za groźby grozi mu do 3 lat więzienia. Z kolei za zniszczenie mienia od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Straty po jego zachowaniu oszacowano wstępnie na blisko 2,4 tys. zł.Mrągowo. Pijany pacjent zaczął demolować SOR
Mrągowo. Areszt dla mężczyzny za awanturę w szpitalu