Morawiecki punktuje spot Tuska. „Farbowany polityczny lis”
Opublikowane w weekend nagranie Donalda Tuska, na którym szef PO jawi się jako przeciwnik przyjmowania migrantów ekonomicznych, wywołało polityczną burzę. Na woltę lidera Platformy zwróciliuwagę liczni komentujący, a sprawę skwitował także Jarosław Kaczyński.
– To jest ten sam pan, który mówił, że Polska będzie karana za to, że nie chce się zgodzić na te poprzednie propozycje, które w końcu zostały odrzucone – kontynuował polityk. – To jest ten sam, który mówił, że w gruncie rzeczy nie należy budować muru czy płotu (na granicy z Białorusią – red.), że to są biedni ludzie, którzy szukają nowego miejsca dla swego życia, że my w gruncie rzeczy jesteśmy osobami – mówię tutaj o politykach, którzy decydują – wysoce niemoralnymi, jeśli im tej drogi, którą im wskazał Łukaszenka, nie otwieramy – analizował Jarosław Kaczyński.
Morawiecki krytykuje Tuska
Tusk doczekał się również reakcji premiera Mateusza Morawieckiego. Premier opublikował swój spot, w którym wskazał na hipokryzję lidera Platformy Obywatelskiej. – Choć naprawdę trudno w to uwierzyć, ten farbowany polityczny lis właśnie wezwał do obrony polskich granic. Tak, ten sam Donald Tusk, który jest patronem Janiny Ochojskiej, która niemal codziennie wzywa do otwarcia polskich granic, obraża polski mundur. Patron posłów Platformy Obywatelskiej biegających z reklamówkami i wzywających do wpuszczenia nielegalnych imigrantów – wyliczał premier w nagraniu.
Wspomniał przy tym, że w 2015 roku Ewa Kopacz chciała przyznać na pakt migracyjny zaproponowany przez UE, a sam Donald Tusk nie wierzył w powodzenie budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej. – Dlaczego on to robi? – dopytywał premier. – Po pierwsze, bo PO nie ma planu na kampanie innego niż sianie nienawiści i kłamstwa, a przede wszystkim robi to dlatego, że politycy z Niemiec, zwani potocznie grupą Webera, już otwarcie mówią o tym, że gdyby Platformowa wygrała wybory, wpuści tutaj dowolną liczbę migrantów – stwierdził Morawiecki. Napomniał też przewodniczącego PO, by zwracał się do Jarosława Kaczyńskiego per „pan”.
Co jest w spocie Tuska?
Lider PO na wstępie nagrania wspomniał o brutalnych zamieszkach, które przetaczają się przez ulice Francji. – I właśnie teraz Kaczyński przygotowuje dokument, dzięki któremu do Polski przyjedzie jeszcze więcej obywateli z państw takich jak, tu cytuję: Arabia Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Emiraty Arabskie, Nigeria czy Islamska Republika Pakistanu – powiedział Donald Tusk.
W dalszej części stwierdził, że „Kaczyński już w zeszłym roku ściągnął z takich państw ponad 130 tys. obywateli. 50 razy więcej niż w 2015 roku”. – Dlaczego Kaczyński równocześnie szczuje na obcych i imigrantów, a równocześnie chce ich wpuścić setki tysięcy i to właśnie z takich państw? Może potrzebna mu jest wewnętrzna wojna, konflikt, strach polskich obywateli, bo wtedy lepiej mu rządzić, bo wtedy łatwiej będzie mu wygrać wybory – kontynuował Donald Tusk. Polityk podkreślił, że trzeba jak najszybciej odsunąć Jarosława Kaczyńskiego od władzy, a Polacy „muszą odzyskać kontrolę nad swoim państwem i jego granicami”.
Czytaj też:
Tusk zaatakował Kaczyńskiego, dostał szybką kontrę. „Przeżył kolejną przemianę duchową”