Morawiecki ostro o Tusku: Judasz, bajerant, kłamca i kłótnik
W piątek 14 lipca Mateusz Morawiecki spotkał się z mieszkańcami Sianowa w województwie zachodniopomorskim. Premier stwierdził m.in. że do 2015 roku Polska przypominała trochę dziki zachód. – Prawo pięści, prawo silniejszego, wy tutaj w Sianowie nie byliście tymi silniejszymi od tych wielkich miast, rekinów biznesu, od mafii VAT-owskich. Ciężko było sobie z tym poradzić. Ale w 2015 roku tu, do tego miasta przyjechał szeryf i od tamtego czasu życie w Polsce się zmieniło – przekonywał polityk PiS.
Mateusz Morawiecki skrytykował Donalda Tuska
W wystąpieniu szefa rządu nie zabrakło słów krytyki pod adresem Donalda Tuska. Lidera PO określał mianem bajeranta. Wytykał swojemu rywalowi, że zmienia zdanie ws. programu 500 plus. – Oni nazywają naszą politykę rozdawnictwo, ochłapy. Skandal, że tak w ogóle mówią, ale rzeczywiście tak mówią. 500 razy już zmienili zdanie na temat 500+ zresztą, nie dajcie się na to nabrać, bo oni teraz będą mówić, że to otrzymają, zaraz 800+, ale uważajcie na tego bajeranta – apelował Mateusz Morawiecki.
Nie była to jedyna wypowiedź premiera, w której użył słowa „bajerant”. – My też mamy w Polsce takiego bajeranta, który potrafi zmienić zdanie 3 razy w ciągu tygodnia. Jak lis, farbowany lis. Który potrafi powiedzieć: nie podniosę wieku emerytalnego, a potem uwaga, nie dość że podniósł ten wiek emerytalny, a sam odszedł w wieku 65 lat. Wyobrażacie sobie kogoś takiego, żeby on rządził Polakami? Polakom podniósł, sam poszedł na wcześniejszą, a wcześniej kłamał, że nie podniesie emerytury. To jest Judasz, bajerant z kamer, kłamca i kłótnik, tak mogę go określić w skrócie – powiedział polityk.
Premier o migrantach
Mateusz Morawiecki nawiązał także do zapowiedzianego przez PiS referendum ws. migracji. – Mogę państwu obiecać, my Polskę obronimy, my Polski na pewno nie wyprzedamy. Będziemy trzymać nasze srebra rodowe, będziemy trzymać perły, naszej architektury nie wyprzedamy, nasze przedsiębiorstwa. My nie rozwalimy tej zapory, muru, który przecież sami zbudowaliśmy. My Polskę obronimy przed nielegalną migracją, przed zagrożeniami na ulicy. Polska musi być bezpieczna, na granicy i na ulicy. To jest nasza dewiza – zapewnił.
Miejsca pracy dla uchodźców?
Podczas spotkania z mieszkańcami Sianowa premier pokazał pismo ministra PO z 2015 do wszystkich wojewodów, żeby zarezerwowali miejsca pracy dla uchodźców. – To jest specjalne pismo ministra PO, ministra administracji, który 5 września 2015 roku pisze do wszystkich wojewodów, żeby zarezerwowali miejsca pracy dla uchodźców, dla nielegalnych imigrantów. Żeby każdy wojewoda szukał miejsc w całym województwie, minimum 50 osób w jednym miejscu, czyli tak jak tutaj pewnie 50 czy 150 w systemie całorocznym – wyjaśniał.
– Mieli świadomość tego, że wiąże się to z potencjalną eskalacją przemocy, że wiązać się to będzie z eskalacją przemocy, a jednak zdecydowali o tym, żeby pójść tym niemieckim planem relokacji nielegalnych imigrantów. Dziś Polska byłaby zalana nielegalną imigracją, nie mielibyśmy tych miejsc pracy i tych osiągnięć wszystkich, które są – dodawał.
Morawiecki: Za 10 lat Niemcy będą przyjeżdżać na czereśnie do Polski
Następnie po raz kolejny skrytykował opozycję, a głównie PO. – Ich filozofia działania to patrzeć na Brukselę, na Niemcy, słuchać silniejszego, tylko tam, służyć silniejszemu, ale pomyślcie państwo dlaczego my jesteśmy teraz tak atakowani od czasu do czasu? A to przez Brukselę, a to przez jakiegoś polityka takiego czy innego. Przecież, dokładnie, bo nie jeździmy na szparagi, brawo! Właśnie dlatego jesteśmy atakowani, bo nie jeździmy na szparagi. Da Bóg, że za 10 lat Niemcy będą przyjeżdżać na czereśnie, wiśnie na gruszki do Polski. Tego im życzymy, bo są najlepsze w Europie, na świecie nawet – komentował szef polskiego rządu.
Czytaj też:
Morawiecki komentuje nagrania Tuska. „Diabeł ubrał się w ornat”Czytaj też:
Tusk i Morawiecki w tym samym czasie, prawie w tym samym miejscu. Lider PO: Słyszałeś Mateusz?