Ministrowie mogą dostać mieszkania za darmo. Zapłacą podatnicy

Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu Źródło: PAP / Szymon Pulcyn Ministrom z rządu Donalda Tuska już wkrótce mogą zacząć przysługiwać nowe przywileje. Kancelaria Premiera pracuje nad specjalnym rozporządzeniem. W myśl obowiązujących obecnie przepisów, osoby, które zajmują kierownicze stanowiska w państwie, są zobowiązane płacić czynsz za najem lokali, które znajdują się w gestii Kancelarii Premiera. Wysokość tej opłaty to 50,55 zł za metr kwadratowy. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, w KPRM trwają prace nad zmianami regulacji. Mają się one zakończyć w trzecim kwartale 2025 roku. Projekt nowego rozporządzenia przewiduje, że z opłat mają zostać zwolnieni wicepremierzy oraz ministrowie. Aktualnie z takich przywilejów mogą korzystać prezydent, premier oraz posłowie i senatorowie, którzy nie mają swoich mieszkań w Warszawie. Parlamentarzystom przysługuje miejsce w Domu Poselskim (z czego korzysta 207 posłów)albo ryczałt na najem mieszkania w wysokości do 4,5 tys. zł miesięcznie (na takie rozwiązanie zdecydowało się 211 posłów). W uzasadnieniu nowych przepisów KPRM tłumaczy, że „większość wicepremierów i ministrów i tak ma zapewnione mieszkania służbowe z uwagi na fakt bycia parlamentarzystami”. Projekt rozporządzenia zakłada, że koszty opłat za mieszkania ponosiłaby albo Kancelaria Premiera albo poszczególne ministerstwa. W rozporządzeniu nie wspomniano wprost, o jaką lokalizację mieszkań chodzi. Pojawił się jedynie zapis mówiący o „lokalach będących w dyspozycji kierowników państwowych jednostek organizacyjnych”. „Rzeczpospolita” zwraca uwagę na fakt, że w praktyce chodzi o mieszkania znajdujące się przy ulicy Grzesiuka na Sadybie w Warszawie. To właśnie w tej części stolicy od lat 90. stoją trzy bloki, które tworzą rządowy kompleks mieszkaniowy. Wynajem lokali w przypadku osób uprawnionych wynosi 50,55 zł za metr kwadratowy. Osoby nieuprawnione muszą płacić 60,66 zł za metr kwadratowy. W blokach znajdują się mieszkania o powierzchni od 26 do 75,9 metrów kwadratowych. Chociaż stawki te są atrakcyjne, rządowe osiedle przy ul. Grzesiuka nie cieszy się dużym zainteresowaniem. Z odpowiedzi na interpelację złożoną przez Pawła Szrota wynika, że aż 30 mieszkań stoi pustych (stan na 30 października 2023). Na osiedlu mieszka 29 osób, w tym 11 urzędników państwowych m.in. czterech wiceministrów. W 2020 roku Antoni Mężydło, który mieszkał w jednym z lokali przy ulicy Grzesiuka tłumaczył, że „pustostany się zdarzały, ponieważ jest to raczej styl gierkowski, jak w hotelu”.
Ministrowie mogą dostać mieszkania za darmo. Rząd szykuje przepisy
Mieszkania za darmo dla ministrów? Chodzi o jedno osiedle